Wpływowy niemiecki dziennik bezlitośnie o kampanii Nawrockiego. "Nie idzie zbyt dobrze"

9 godzin temu
Ewentualne wejście skrajnie prawicowego kandydata Sławomira Mentzena do drugiej tury wyborów prezydenckich, nie musi oznaczać szkody dla obozu Donalda Tuska – pisze „Sueddeutsche Zeitung”.


"Prawicowo-nacjonalistycznej partii PiS nie idzie zbyt dobrze" – stwierdza Viktoria Grossmann we wtorkowym (25.03.2025) wydaniu gazety "Sueddeutsche Zeitung" ("SZ").

Autorka wylicza wzywanie członków partii przed sądy, komisje śledcze w związku z zarzutami m.in. o sprzeniewierzenie funduszy państwowych. "A teraz bezpartyjny kandydat PiS w majowych wyborach prezydenckich traci w sondażach: z powodu młodego, ambitnego prawicowego radykała" – czytamy.

Celuje też w klientelę PiS


Warszawska korespondentka gazety opisuje, iż Sławomir Mentzen, którego nazywa m.in. "gwiazdą Tiktoka", jest szczególnie popularny wśród młodych mężczyzn. Celuje również w starszych wyborców, a tym samym w klientelę PiS. Świadczyć o tym ma obietnica zniesienia podatku od emerytur. Jak pisze Grossmann, kandydat PiS Karol Nawrocki "wpada z jednej kompromitacji w drugą".

Wśród nich wylicza m.in. napisanie pod pseudonimem książki o polskim gangsterze i występ w programie telewizyjnym, gdzie zamaskowany i ze zniekształconym głosem chwalił Karola Nawrockiego, czyli siebie samego.

Zdezorientowani wobec Ukrainy


Zdaniem Grossmann zarówno Nawrocki, jak i partia Prawo i Sprawiedliwość, wydają się być "zdezorientowani" w stosunku do Ukrainy. Partia zawsze lubiła wychwalać siebie jako jej zwolennika, jednocześnie zawsze podkreślając swoją bliskość z prezydentem USA Donaldem Trumpem – czytamy.


Dziennikarka dodaje, iż idąc za przykładem Trumpa, Nawrocki i niektórzy członkowie PiS oskarżają teraz prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o niewdzięczność. Powstrzymuje się od tego jednak lider partii Jarosław Kaczyński – zauważa autorka, która wyraża też wątpliwość, iż Nawrocki może odnieść tak zaskakujący sukces jak 10 lat temu nieznany nikomu Andrzej Duda.

Kto wejdzie do drugiej tury?


Jak podkreśla autorka „SZ”, prezydent Duda korzysta w tej chwili z prawa weta, aby „jak najlepiej zablokować koalicję rządzącą Donalda Tuska, co oznacza, iż ten ostatni kilka może zrobić, między innymi, aby odpolitycznić Trybunał Konstytucyjny”. Grossmann zastanawia się, kto zmierzy się w drugiej turze wyborów z przodującym w sondażach Rafałem Trzaskowskim – Sławomir Mentzen, czy Karol Nawrocki. Dochodzi do wniosku, iż dla partii Tuska popularność prawicowego ekstremisty nie musi być złą wiadomością.


Jak zauważa Grossmann, wszyscy trzej kandydaci zgadzają się choćby w niektórych kwestiach: są przeciwko Zielonemu Ładowi i kompromisowi azylowemu UE. Wszyscy chcą też silniejszej armii.

Autorka zwraca też uwagę na znane zarzuty Jarosława Kaczyńskiego wobec Tuska i jego obozu rządzącego: „Tusk chce uczestniczyć w tworzeniu państwa europejskiego – rzekomo w celu ochrony Ukrainy – które „naturalnie byłoby kierowane przez Niemcy”. (…) Jego konkluzja: Tusk i wszyscy jego ludzie to antypolscy zdrajcy ojczyzny. To znana śpiewka PiS-u. Najbliższe tygodnie pokażą, ilu ludzi przez cały czas chce jej słuchać” – konkluduje autorka.

Monika Stefanek


Idź do oryginalnego materiału