Wpis ambasadora Niemiec ws. aukcji! Riposta Szydło

news.5v.pl 2 godzin temu

Miguel Berger, ambasador Niemiec w Polsce, na platformie X odniósł się do sprawy odwołania oburzającej aukcji w Niemczech, w ramach której miały być licytowane przedmioty po więźniach obozów koncentracyjnych. Po fali krytyki, w tym reakcji prezydenta Karola Nawrockiego, aukcja została odwołana. Co jednak z przedmiotami, które się na niej znalazły? O tym z niemieckiej strony na razie mowy nie ma. Europoseł PiS Beata Szydło stanowczo odpowiedziała na niestosowny wpis ambasadora Niemiec w tej sprawie.

Cieszę się, iż ta aukcja została odwołana. Nigdy nie powinna była się odbyć. Nie należy handlować pamiątkami

— napisał na platformie X ambasador Niemiec Miguel Berger w momencie, gdy już aukcja została odwołana. Warto przypomnieć, iż ledwie wczoraj Berger w skandaliczny sposób atakował europosła PiS Arkadiusza Mularczyka, krytykując polski raport ws. reparacji i domaganie się przez Polskę, by Niemcy rozliczyli się ze swoich zbrodni podczas II wojny światowej.

Sytuacja z aukcją „pamiątek”, jak to określił ambasador Niemiec Berger, jest wstrząsająca. Oto Niemcy chcą handlować przedmiotami, które nie są „pamiątkami”, tylko dowodami niemieckiej winy. Niemcy mordując Polaków i Żydów tworzyli – jak to Niemcy – dokumentację, a teraz chcą zarabiać na handlu tymi dokumentami. To obrzydliwe. A ambasador Berger sam powinien zrezygnować ze swoje funkcji. Nie z przyzwoitości, tylko z rozsądku

— napisała na platformie X Beata Szydło, europoseł PiS i była premier.

Tymczasem sam Berger po pewnym czasie zamieścił zmienioną wersję swojego wpisu, gdzie już pisał o „przedmiotach”, a nie o „pamiątkach”.

Z zadowoleniem przyjmuję odwołanie tej aukcji. Nigdy nie powinna była się ona odbyć. Nie wolno handlować dokumentami i przedmiotami osobistymi ofiar nazizmu

— zaznaczył Miguel Berger, ambasador Niemiec.

Idź do oryginalnego materiału