Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości mogli się dziwnie poczuć. Wczoraj bowiem Jarosław Kaczyński mocno skrytykował… Karola Nawrockiego.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Nie usłyszeliśmy od pana Nawrockiego ani jednego słowa, które wskazywałoby, iż jakoś się od tych wszystkich praktyk odcina – mówił prezes PiS na spotkaniu wyborczym w Tomaszowie Lubelskim.
Później Kaczyński tłumaczył się, iż po prostu „pomylił” nazwiska. I chciał mówić o Rafale Trzaskowskim.
Pytanie tylko, czy na pewno? A może po prostu zdradził, co tak naprawdę myśli o Nawrockim?