Wewnętrzna wojenka PiS zaczyna nabierać rozmachu. Do akcji włączył się sam Jarosław Kaczyński. I zareagował jak klasyczny autokrata.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ofiarą stał się Michał Ciechowski, dyrektor Kancelarii Sejmiku Województwa Małopolskiego. Został on zawieszony w prawach członka partii. A to dlatego, iż Ciechowski podważył sensowność wcześniejszych decyzji Kaczyńskiego.
Prezes uznał to za „brak lojalności”. A to nie może ujść płazem.
— Wobec osób, które angażują się w wyżej opisane działania, będą musiały zostać wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne — poinformował Rafał Bochenek, rzecznik prasowy PiS.
I tak właśnie w praktyce wygląda „partyjna demokracja” wewnątrz PiS.