Radna Prawa i Sprawiedliwości Joanna Śliwińska-Łokaj publicznie zwróciła się do legniczan o przyjście na październikową sesję rady miejskiej i zaprotestowanie przeciwko zdjęciu krzyża z Sali obrad.
– Apeluję do mieszkańców i wszystkich, dla których krzyż jest ważnym symbolem, aby przyszli na sesję w najbliższy poniedziałek i zamanifestowali fakt zdjęcia krzyża ze ściany urzędu miasta. Urzędu, który nie jest urzędem prezydenta Macieja Kupaja i jego ekipy, ale nas, urzędem nas wszystkich – grzmiała na antenie Radia Plus Legnica, Joanna Śliwińska-Łokaj.
Radna PiS zarzuciła prezydentowi Kupajowi, iż krzyż zdjął „pod osłoną nocy”. Zwołując legniczan na najbliższą sesję rady miejskiej odwołuje się do słów wyniesionego na ołtarze papieża Jana Pawła II, który 28 lat temu zwrócił się do Polaków, by „bronili krzyża”. Radna Śliwińska-Łokaj uznała, iż prezydent Legnicy zdejmując krzyż w urzędzie miasta, dopuścił się obrazy wartości chrześcijańskich.
Krzyż w sali obrad rady miejskiej obecny był od lat 90. XX wieku. Latem br. przeszła ona remont. Krzyż został ściągnięty, wyczyszczony i zabezpieczony urzędowym magazynie. Do sali obrad już nie powrócił.
Inauguracyjna Sesja Rady Miejskiej Legnicy. Maj 2024. Jeszcze z krzyżem obok herbu miasta. FOT. RED– Po zakończeniu prac na ścianach umieszczono godło państwowe i herb miasta, które są nieodzownym elementem wystroju pomieszczeń w budynku publicznym, o czym stanowi ustawa z dnia 13 stycznia 1980 roku o godle, barwach i hymnie RP oraz pieczęciach państwowych – wyjaśnia prezydent Maciej Kupaj.
Gospodarz miasta podkreśla przy tym, iż Konstytucja RP zobowiązuje władze publiczne do zachowania bezstronności w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.















