Każdej nocy setki dronów przelatują nad Ukrainą – niektóre wyposażone w broń, inne mające na celu dezorientację. Atakują elektrownie, szpitale, zajezdnie kolejowe i domy.
Dla Kremla drony są tanie, skuteczne i można je dowolnie dostosowywać. Dla Ukrainy stanowią rosnące zagrożenie, które nie tylko testuje jej systemy obronne, ale także wystawia na próbę całą jej zdolność do prowadzenia wojny.
Drony w coraz większym stopniu kształtują pole bitwy na Ukrainie, a według niektórych szacunków ponad 70% ofiar na froncie po obu stronach to ofiary dronów. Od połowy 2023 r. Kreml zintensyfikował ataki dronów w całym kraju, czyniąc je znakiem rozpoznawczym swojej pełnej inwazji.
Dzisiaj Ukraina stoi w obliczu gwałtownie narastającego zagrożenia, ponieważ Rosja zwiększa produkcję i wprowadza do użytku bardziej zaawansowane modele, powodując coraz większe zniszczenia infrastruktury cywilnej i ciężkie straty.
Ambicje Moskwy w zakresie dronów
Rozwój technologii dronów stał się strategicznym priorytetem Kremla. W styczniu prezydent Putin ogłosił ambitny plan, aby Rosja stała się światowym liderem w dziedzinie dronów do 2030 r. i podpisał dekret o przeszkoleniu 1,5 mln operatorów dronów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Produkcja dronów gwałtownie wzrosła. W samym 2024 r. Rosja wyprodukowała prawie 1,4 mln dronów – dziesięciokrotny wzrost – a w 2025 r. zamierza wyprodukować od 3 do 4 mln. w tej chwili produkuje około 5000 dronów dalekiego zasięgu miesięcznie, w tym 2700 dronów kamikadze Shahed i 2500 modeli imitujących (znanych jako „Gerbera”), przeznaczonych do niszczenia ukraińskiej obrony powietrznej. Oznacza to pięciokrotny wzrost w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Początkowo Rosja polegała na imporcie irańskich dronów Shahed, ale od tego czasu zlokalizowała i zindustrializowała produkcję. Produkcja wzrosła z 300 dronów miesięcznie na początku 2024 r. do około 100 dziennie w 2025 r. Moce produkcyjne w specjalnej strefie ekonomicznej Alabuga w Tatarstanie prawie się podwoiły, dzięki wsparciu zagranicznej siły roboczej z Azji i Afryki. Oczekuje się, iż nowa fabryka na Białorusi będzie produkować do 100 000 dronów rocznie.
Eskalacja na polu bitwy
Rozbudowa arsenału dronów przez Rosję umożliwiła intensyfikację ataków powietrznych. Od maja 2025 r. Rosja ustanawia cotygodniowe rekordy liczby ataków dronów. W czerwcu łączna liczba ataków dronów i rakiet wzrosła dziesięciokrotnie w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku.
Rekordowa tendencja utrzymała się w lipcu, kiedy to 9 lipca, kilka godzin po tym, jak prezydent USA Donald Trump zobowiązał się do wysłania do Kijowa dodatkowej broni obronnej, w ramach jednego ataku wystrzelono 728 dronów.
Ataki te opierają się w tej chwili na zintegrowanej taktyce łączącej drony z pociskami balistycznymi i manewrującymi w skoordynowanych falach. Cel jest dwojaki: obezwładnienie obrony powietrznej oraz zniszczenie infrastruktury krytycznej i morale ludności cywilnej.
Znaczącym nowym wyzwaniem są również postępy Rosji w zakresie zaawansowania technologicznego dronów. Wykorzystanie dronów sterowanych dzięki światłowodów z widokiem z pierwszej osoby (FPV) – odpornych na zakłócenia i zdolnych do penetracji do 20 km w głąb terytorium Ukrainy – zakłóciło logistykę i uszkodziło linie zaopatrzeniowe. Kraje NATO i UE nie dysponują w tej chwili skutecznymi środkami przeciwdziałania takim dronom, co naraża je na ataki, które mogą być wymierzone w infrastrukturę publiczną, a choćby ważne wydarzenia.
Równie niepokojące jest rosnące wykorzystanie przez Rosję rojów dronów wyposażonych w sztuczną inteligencję, które samodzielnie wybierają cele. Możliwości te są wspierane przez stały dostęp do chińskich dostawców silników do dronów, mikroelektroniki i komponentów sztucznej inteligencji, co daje Kremlowi znaczną przewagę technologiczną.
Reakcja Ukrainy i rosnąca przepaść
W latach 2022–2024 Ukraina była liderem innowacji w dziedzinie dronów, osiągając krajową zdolność produkcyjną na poziomie 2 milionów sztuk. Jednak od tego czasu Rosja dogoniła Ukrainę, a w niektórych obszarach, zwłaszcza w dziedzinie dronów światłowodowych, choćby ją wyprzedziła. Ukraina boryka się w tej chwili z lukami w obronie powietrznej, niedoborami dronów FPV oraz systemowymi słabościami, w tym opóźnieniami w zamówieniach i słabą dystrybucją do jednostek na froncie.
Rząd Ukrainy podjął działania mające na celu zwiększenie krajowych zdolności produkcyjnych, uruchamiając wspólne przedsięwzięcia z europejskimi firmami, takimi jak Renault. Plany budowy zakładów produkcyjnych na terenie Ukrainy są jednak poważnie zagrożone przez rosyjskie naloty.
Międzynarodowe wsparcie: od pomocy do koprodukcji
Wewnętrzne działania Ukrainy są coraz bardziej wspierane przez partnerstwa międzynarodowe.
W odpowiedzi na eskalację ataków Rosji prezydent USA Donald Trump ogłosił 14 lipca 2025 r., iż Stany Zjednoczone rozpoczną dostawy „najnowocześniejszej broni” dla Ukrainy za pośrednictwem państw NATO.
Po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte Trump powiedział, iż systemy te zostaną gwałtownie rozmieszczone na polu walki, a Rutte potwierdził, iż sprzęt – w tym pociski i amunicja – zostanie opłacony przez kraje europejskie.
Pakiet ma obejmować systemy obrony powietrznej Patriot z europejskich zapasów, które zostaną później zastąpione dostawami z USA. Chociaż ogłoszenie nie zawierało szczegółów, było to pierwsze publiczne zobowiązanie Trumpa do wsparcia militarnego Ukrainy od czasu jego powrotu do władzy.
Partnerzy europejscy przez cały czas wspierają Kijów. Dania inwestuje 47 mln dolarów w nową fabrykę dronów w ramach inicjatywy „Buduj z Ukrainą”. Wielka Brytania i Ukraina uruchomiły trzyletni wspólny program produkcji dronów, łączący ukraińskie innowacje z potencjałem przemysłowym Wielkiej Brytanii. Holandia zobowiązała się sfinansować 600 000 dronów w ramach pakietu wsparcia o wartości 675 mln euro.
Działania te odzwierciedlają przejście od pomocy do wspólnej produkcji, co jeszcze bardziej osadza Ukrainę w europejskiej bazie przemysłowej bezpieczeństwa. Dla wschodniej flanki NATO stanowi to również model integracji współpracy operacyjnej z długoterminowym planowaniem bezpieczeństwa.
Co należy zrobić teraz
Aby zachować odporność w obliczu eskalacji działań Rosji związanych z wykorzystaniem dronów, Ukraina i jej partnerzy muszą działać szybko. Należy priorytetowo potraktować następujące kroki:
- Usprawnienie krajowych dostaw dzięki dronów: Ukraina musi zlikwidować biurokratyczne przeszkody, ustanowić jasne normy jakości i zreformować systemy zamówień publicznych, aby przyspieszyć dostawy na front.
- Decentralizacja i ochrona produkcji: Budowa bezpiecznych i rozproszonych zakładów produkcyjnych – potencjalnie poza Ukrainą – ma najważniejsze znaczenie dla ochrony operacji przed atakami Rosji.
- Rozbudowa opłacalnej obrony powietrznej: Systemy dostarczane przez Zachód, takie jak pociski Patriot, są kluczowe, ale mają ograniczony zasięg. Ukraina musi również opracować i wdrożyć niedrogie rozwiązania przeciwdziałające dronom, w tym przechwytujące pociski sterowane sztuczną inteligencją, narzędzia do walki elektronicznej i systemy laserowe.
- Pogłębienie współpracy międzynarodowej: Transfer technologii, wspólne badania i rozwój oraz wymiana informacji wywiadowczych będą miały najważniejsze znaczenie dla przeciwdziałania rosnącej zaawansowanej technologii Rosji. Zachodnie firmy powinny również wykorzystać Ukrainę jako poligon doświadczalny dla innowacyjnych rozwiązań przeciwdziałających dronom.
Doświadczenia Ukrainy stanowią istotną lekcję dla Europy i NATO. Radzenie sobie z dzisiejszym nasyceniem dronami może przygotować zachodnie systemy obronne na przyszłe konflikty. Wymaga to jednak pilnych inwestycji, strategicznego przewidywania i zrozumienia, iż wojna dronowa Rosji nie jest tylko problemem Ukrainy – jest to poligon doświadczalny dla przyszłych zagrożeń.
—
Foto.: Spc. Breanna Bradford, 101st Airborne Division (Air Assault) Multi-Functional Reconnaissance Company Drone Training, domena publiczna.
—
Tekst ukazał się w języku angielskim 16 lipca 2025 r. na Visegrad Insight.