Wojna domowa w PiS. Pierwszy strzał oddał Morawiecki

8 miesięcy temu

Najwyraźniej na naszych oczach dożywa swoich dni PiS jako w miarę jednolita partia polityczna. Kierowana przez Jarosława Kaczyńskiego. Teraz zaczyna się walka o schedę po „Naczelniku”.

– Chciałbym, żeby pan prezes jak najdłużej był szefem PiS, spajał nasz obóz. A potem chciałbym również wystartować w tym zaszczytnym wyścigu, w tej konkurencji – opowiadał Mateusz Morawiecki na antenie Radia ZET. Zdradzając iż będzie się ubiegał o fotel prezesa PiS.

Co więcej, dał także do zrozumienia, iż będzie też chciał być kandydatem PiS na prezydenta w zbliżających się wyborach, które odbędą się w 2025 r. – Tę decyzję podejmie komitet polityczny PiS za 10 miesięcy, mniej więcej – mówił były szef rządu.

I teraz pytanie: co po takich deklaracjach zrobią wszyscy „życzliwi” w szeregach Prawa i Sprawiedliwości? Skądinąd wiadomo, iż Morawiecki ma ich bardzo wielu.

Idź do oryginalnego materiału