Rada Miasta Krakowa uznała, iż temat mandatu Bartłomieja Kocurka można uznać za zamknięty. Wojewoda małopolski był innego zdania. W rozstrzygnięciu nadzorczym z 4 grudnia unieważnił uchwałę, którą radni podjęli 29 października, wskazując na istotne naruszenie prawa. W praktyce oznacza to, iż sprawa wygaszenia mandatu wraca do punktu wyjścia i musi zostać rozpatrzona ponownie – tym razem we adekwatnym trybie.
Sprawa dotyczy wniosku złożonego przez Wojciecha Jakubowskiego, radnego Dzielnicy I Stare Miasto. W piśmie skierowanym do Rady Miasta wskazywał, iż Bartłomiej Kocurek – radny Koalicji Obywatelskiej i członek Komisji Skarg, Wniosków i Petycji – nie zamieszkuje na terenie Krakowa. W jego ocenie, to oznacza utratę prawa wybieralności i konieczność wygaszenia mandatu.
Rada zajęła się wnioskiem pod koniec października. Po wysłuchaniu radnego, zebraniu dokumentów i uzyskaniu opinii eksperta uznała, iż brak dowodów potwierdzających zarzuty. Uchwała nr XXXIX/828/25 została przyjęta 29 października – większością głosów – i zawierała stwierdzenie, iż „wniosek nie zasługuje na uwzględnienie”. Tym samym Rada Miasta odmówiła stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Bartłomieja Kocurka.
Na tym etapie wydawało się, iż sprawa jest zamknięta. Nie była. 5 listopada uchwała trafiła do nadzoru wojewody. Po analizie prawnej Wojewoda Małopolski uznał, iż Rada nie miała prawa rozpatrywać tej sprawy w taki sposób. W decyzji wydanej 4 grudnia stwierdził nieważność uchwały w całości. „Rada Miasta Krakowa błędnie zastosowała przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, kwestionowane zapisy uchwały w sposób istotny naruszają obowiązujący porządek prawny” – czytamy w uzasadnieniu.
Wojewoda zwrócił uwagę, iż radni potraktowali pismo Wojciecha Jakubowskiego jako zwykły wniosek mieszkańca, rozpatrywany w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego. Tymczasem – jak podkreślił – sprawy dotyczące mandatu radnego reguluje wyłącznie Kodeks wyborczy. „Przedmiotem rozstrzygania Rady Miasta Krakowa nie był wniosek w rozumieniu art. 242 §1 KPA, ale dokonanie oceny zaistnienia przesłanek określonych w art. 383 §1 pkt 2 Kodeksu wyborczego i następnie stwierdzenie braku podstaw do wygaśnięcia mandatu” – wskazano w rozstrzygnięciu nadzorczym.
W ocenie wojewody, Rada Miasta powinna była wszcząć odrębne postępowanie wyjaśniające, oparte na przepisach Kodeksu wyborczego. Taka procedura wymaga zebrania pełnego materiału dowodowego, umożliwienia radnemu złożenia wyjaśnień i formalnego rozstrzygnięcia w drodze uchwały. „Wygaśnięcie mandatu następuje z mocy prawa z dniem wystąpienia przesłanek do jego wygaśnięcia. Konieczne jest jednak urzędowe potwierdzenie skutku prawnego, a takim aktem jest uchwała rady gminy” – przypomniał wojewoda.
Z uzasadnienia decyzji wynika, iż wniosek Wojciecha Jakubowskiego nie miał charakteru „wniosku” w rozumieniu KPA, ale był zgłoszeniem konkretnych zarzutów dotyczących możliwej utraty prawa wybieralności. W takiej sytuacji rada ma obowiązek działać z urzędu, a nie rozpatrywać pismo w trybie skarg i wniosków. „Kwalifikacja pisma, w którym wniesiono o stwierdzenie wygaśnięcia mandatu radnego, jako wniosku w rozumieniu art. 241 KPA była nieprawidłowa” – stwierdził wojewoda, dodając, iż zastosowanie niewłaściwego trybu doprowadziło do „stanu niepewności prawnej w zakresie zajętego przez radę stanowiska”.
Wojewoda zastrzegł jednocześnie, iż jego decyzja nie przesądza, czy radny Bartłomiej Kocurek faktycznie utracił prawo wybieralności. „Powodem stwierdzenia nieważności uchwały jest wyłącznie wykazana formalno-prawna wada uchwały” – napisano w rozstrzygnięciu.
Stwierdzenie nieważności uchwały wstrzymuje jej wykonanie z mocy prawa od dnia doręczenia decyzji. Miasto ma prawo złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, jednak zaskarżenie nie wstrzymuje skutków decyzji wojewody.
Oznacza to, iż Rada Miasta Krakowa będzie musiała ponownie zająć się sprawą mandatu Bartłomieja Kocurka – tym razem prowadząc postępowanie zgodnie z Kodeksem wyborczym. Wymaga to ponownego zebrania materiału dowodowego i formalnego rozstrzygnięcia w formie nowej uchwały.

9 godzin temu









