Wodociągi Podlaskie bez Janowa, Korycina i Turośni Kościelnej. Czy to koniec spółki?

Wodociągi Podlaskie są w coraz większych tarapatach. Po gminie Turośń Kościelna, która wystąpiła ze spółki jej śladem podążyły właśnie dwie następne. Ze spółki odchodzą podsokólskie gminy Korycin i Janów. To pokłosie trudnej sytuacji finansowej podmiotu, który w ubiegłym roku i bieżącym zanotował straty w wysokości około 3,5 mln zł. Decyzja nie budziła żadnej kontrowersji. Świadczy o tym fakt, iż radni z obu gmin jednogłośnie zagłosowali za opuszczeniem spółki, mając na uwadze stabilność dostaw wody i odprowadzania ścieków dla swoich mieszkańców. Jak podkreślają wójt Korycina, Mirosław Lech, oraz wójt Janowa, Jerzy Pogorzelski, decyzja ta jest wynikiem wielokrotnych rozmów i analiz finansowych.

Spółka Wodociągi Podlaskie od lat ma problemy finansowe, ale ostatnio jej sytuacja stała się na tyle groźna, iż opuszczają ją gminy rządzone przez wójtów, którzy są sympatykami koalicji rządzącej województwem podlaskim. Decydujące są narastające kłopoty finansowe Wodociągów. Nie znaczy to jednak wcale, iż gminy nie będą miały dostępu do wody, a cena za ścieki i wodę wzrośnie. Nic się nie zmieni na gorsze zapewnia Mirosław Lech, wójt Korycina, który w czasie sesji uspokajał mieszkańców Korycina, iż opłaty nie wzrosną w związku z wystąpieniem ze spółki, ponieważ jest ona zaakceptowana przez Wody Polskie na naj