Obajtek ucieka.
Daniel Obajtek kolejny raz nie stawił się przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Jak ujawniło Radio Zet baron PiS ukrywa się na Węgrzech, gdzie rządzi sojusznik Władimira Putina.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W poniedziałek Obajtek nie stawił się również w Prokuraturze. Tam z kolei miał tłumaczyć się ze składania fałszywych zeznań przed sądem – śledztwo to efekt determinacji dziennikarza i b. likwidatora Polskiego Radia RDC Grzegorza Jakubowskiego.
Teraz przewodniczący komisji śledczej Michał Szczerba złożył wniosek – który został przegłosowany – o karę oraz zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Obajtka na przesłuchanie
Były prezes Orlenu zaczął wylewać swoją furię na Twitterze.
– Przecież złożyłem wniosek z prośbą o przełożenie przesłuchania po kampanii, a pan przez cały czas chce robić cyrk z pieniędzy podatników – miotał się Obajtek w mediach społecznościowych.
Służby będą musiały doprowadzić barona PiS na przesłuchanie w dniu 7 czerwca.
– Nikt nie może być ponad prawem – przekazał przewodniczący komisji śledczej.

1 rok temu











