Rzadko chwalę w szczególności władze Dzielnicy, ale tym razem muszę to zrobić, choć mój zasób językowy w tej dziedzinie jest na bardzo niskim poziomie. Jednak spróbuję (jak zwykle ze szczerą chęcią a wyjdzie, co wyjdzie). 1 Sierpnia Burmistrz Piotr Krasnodębski osobiście raczył odwiedzić miejsce pamięci przy Włodarzewskiej 67 i złożył wiązankę kwiatów. Miejsce to jest słabo rozpropagowane gdyż władze Włoch „zagarnęły” to miejsce, jako swoje i postawiły na Instalatorów swój pomnik. No cóż oni mają na swoim terenie może 5 do 6 miejsc, więc pomnik bardziej okazały, (choć podróbka) a my mamy ponad 26 miejsc związanych z Powstaniem Warszawskim. I dobrze, iż nie zapominamy o żadnym z tych miejsc. Pochwała nie tylko należy się Burmistrzowi, ale i też niezawodnym kibicom Legii oraz Związkowi Powstańców Warszawskich, którzy pozostawili dedykowane znicze.