Właściciele mieszkań muszą to kupić lub 5000 złotych kary. Wszystko przez nowe przepisy

3 godzin temu

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło istotne zmiany w przepisach dotyczących bezpieczeństwa pożarowego budynków mieszkalnych. Od 23 grudnia 2024 roku wszystkie nowo budowane nieruchomości muszą być wyposażone w autonomiczne czujki dymu oraz autonomiczne czujki tlenku węgla. Właściciele istniejących budynków mają czas na dostosowanie się do tych wymagań do końca 2029 roku. Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować karami finansowymi sięgającymi choćby 5000 zł.

Nowe przepisy w trosce o bezpieczeństwo

Nowelizacja przepisów, która weszła w życie 23 grudnia 2024 roku, nakłada na właścicieli nowo powstających budynków mieszkalnych obowiązek montażu czujników dymu i tlenku węgla. Celem tych regulacji jest zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców oraz ograniczenie liczby tragicznych wypadków związanych z pożarami i zatruciami czadem. Statystyki wskazują, iż stosowanie takich urządzeń może zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych pożarów od 15 do 30%.

Terminy dla istniejących budynków

Właściciele starszych budynków nie są zwolnieni z tego obowiązku. Dla nich przewidziano okres przejściowy, który kończy się 31 grudnia 2029 roku. Oznacza to, iż do początku 2030 roku każde mieszkanie oraz pomieszczenie z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym musi być wyposażone w odpowiednie czujniki.

Kary za brak czujników

Niedopełnienie obowiązku montażu czujników może skutkować surowymi konsekwencjami finansowymi. W przypadku kontroli straży pożarnej i stwierdzenia braku wymaganych urządzeń, właściciel może zostać ukarany mandatem w wysokości do 500 zł. jeżeli brak czujników przyczyni się do powstania zagrożenia, kara może wzrosnąć choćby do 5000 zł.

Koszty zakupu i montażu czujników

Na rynku dostępne są różne modele czujników dymu i tlenku węgla, a ich ceny zaczynają się już od około 20 zł. Średni koszt takiego urządzenia to około 108 zł. Istnieją również czujniki łączące w sobie funkcje wykrywania zarówno dymu, jak i czadu, co może być bardziej opłacalnym rozwiązaniem dla właścicieli mieszkań.

Gdzie zamontować czujniki?

Prawidłowe umiejscowienie czujników ma najważniejsze znaczenie dla ich skuteczności. Czujniki dymu powinny być instalowane na suficie, w centralnej części pomieszczenia, z dala od wentylatorów czy klimatyzatorów, które mogą zakłócać ich działanie. Z kolei czujniki tlenku węgla najlepiej montować na wysokości głowy dorosłego człowieka, w pobliżu urządzeń grzewczych, takich jak piece czy kominki. Ważne jest, aby regularnie testować działanie czujników i wymieniać w nich baterie zgodnie z zaleceniami producenta.

Dlaczego to takie ważne?

Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, jest bezbarwnym i bezwonnym gazem, który powstaje podczas niepełnego spalania paliw. Jego obecność w pomieszczeniu jest trudna do wykrycia bez specjalistycznego sprzętu, a zatrucie nim może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a choćby śmierci. Z kolei pożary w budynkach mieszkalnych często rozwijają się szybko, a wczesne wykrycie dymu może uratować życie mieszkańców i zminimalizować straty materialne.

Nowe przepisy wprowadzają istotne zmiany mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa w budynkach mieszkalnych. Obowiązek montażu czujników dymu i tlenku węgla dotyczy zarówno nowych, jak i istniejących nieruchomości. Właściciele mieszkań powinni jak najszybciej dostosować się do tych wymogów, aby uniknąć kar finansowych oraz zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim bliskim.

More here:
Właściciele mieszkań muszą to kupić lub 5000 złotych kary. Wszystko przez nowe przepisy

Idź do oryginalnego materiału