Wizje wicemarszałek Burnos czyli jak wyleczyć podlaską służbę zdrowia?

dziendobrybialystok.pl 2 tygodni temu

Zarząd województwa podlaskiego zamierza połączyć podległe mu szpitale oraz stacje pogotowie ratunkowego w jedną jednostkę. Tak przynajmniej zapowiedziała Wiesława Burnos, wicemarszałek województwa w rozmowie z dziennikarką TVP Białystok. Zdaniem wicemarszałek Burnos to pomysł na poprawę trudnej sytuacji kilku szpitali podległych województwu i sposób na uzyskanie lepszych stawek z Narodowego Funduszu Zdrowia oraz poprawiłoby zarządzanie jednym dużym podmiotem szpitalnym. Ten pomysł jest co najmniej kontrowersyjny w czasach dzielenia oddziałów - mówiąc łagodnie. A mówiąc inaczej - to jest głupie. Nie raz pisaliśmy już o problemach finansowych podlaskich szpitali, a ostatnio informowaliśmy o problemach w białostockiej Śniadecji. Wojewódzki Szpital Zespolony im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku rozebrał stary budynek służący administracji przy ul. Skłodowskiej w sytuacji, gdy ma problemy finansowe (miał kłopoty z terminową wypłatą dla pracowników). Długi Śniadecji (te bieżące plus kredyt) to wedle informacji, którą podawał sam szpital około 190 mln złotych. Problemy finansowe ma też Samodzielny Publiczny Psychiatryczny Zakład Opieki Zdrowotnej im. dr St. Deresza w Choroszczy, którego zadłużenie szacowane jest na ponad 65 milionów złotych. Oba szpitale rok 2024 z pewnością zakończą na minusie, więc ich sytuacja finansowa raczej nie ulegnie poprawie. Problemów finansowych nie ma za to Białostockie Centrum Onkologii, które nie ma wymagalnych zadłużeń, a w ostatnich latach nie notowało strat. Zyski - i to solidne - ma też Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku, k

Idź do oryginalnego materiału