Witold Jurasz: Sukces w Waszyngtonie odniósł nie prezydent Nawrocki, a wicepremier Kosiniak-Kamysz

2 godzin temu
Jedną z największych słabości polskiej debaty publicznej na tematy międzynarodowe jest szczególne przywiązanie do spotkań na szczycie. Większość komentatorów czuje się w obowiązku, by napisać, a czytelnicy oczekują komentarzy o tym, co ważnego bądź przełomowego wydarzyło się podczas kolejnych spotkań na najwyższym szczeblu. W założeniu to podczas takich właśnie spotkań zapadać mają przełomowe decyzje. Tak tymczasem prawie nigdy nie jest, a rozmowy dyplomatyczne i negocjacje toczą się swoim normalnym, nieśpiesznym tempem.
Idź do oryginalnego materiału