Zima 2022/2023 zapisze się w historii (przynajmniej na jakiś czas) rekordowo wysokimi temperaturami w Sylwestra i na Nowy Rok. A jak wypadła na tle innych zim – w Polsce, Europie i na świecie? Czas na klimatyczne podsumowanie zimy!
Średnia temperatura minionej zimy (w okresie od grudnia do lutego) w Polsce znacznie, bo o 2,0°C przekroczyła wartości, które notowano przeciętnie w latach 1991-2020. Szczególnie ciepły był styczeń, który wg informacji podanych przez IMGW-PIB był aż o 4,0°C cieplejszy od ww. normy.
Styczeń 2023 w Polsce – rekordowo ciepły początek roku
Zdecydowanie najbardziej niezwykły epizod minionej zimy wystąpił na przełomie roku – 31 grudnia 2022 i 1 stycznia 2023. W wyniku napływu masy bardzo ciepłego powietrza, temperatury osiągnęły wówczas wartości rekordowe, dotychczas (w całej historii pomiarów instrumentalnych w Polsce) nie notowane w styczniu . Do tej pory najwyższą temperaturę w styczniu zmierzono w Pszennie 6 stycznia 1999: +18,6°C, tymczasem już o 3:10 UTC 1 stycznia 2023 w Głuchołazach osiągnęła ona wartość +18,7°C.
Tak wysoką temperaturę o tak wczesnej porze doby zawdzięczaliśmy zjawiskom fenowym, ale nie tylko. W Słubicach, położonych raczej poza zasięgiem fenu, temperatura przez całą noc nie spadła poniżej +15,9°C, podczas gdy rekord ciepła stycznia wynosił tu +15,2°C. Bardzo ciepło zrobiło się na Mazowszu – do 18,9°C temperatura wzrosła w Warszawie, o 0,1°C mniej było w Legionowie. W przypadku stacji Warszawa-Okęcie rekord stycznia pobity został aż o 5,1°C, w Legionowie o 5,6°C.
Zjawiska fenowe
Fen to ciepły i suchy wiatr spływający z gór, np. halny. Fen powstaje, gdy napływająca masa powietrza musi przekroczyć przeszkodę (np. łańcuch górski):
1. Podczas wymuszonego ruchu wznoszącego (wzdłuż nawietrznych stoków, do góry), powietrze rozpręża się i wychładza, a zgromadzona w nim para wodna kondensuje, tworzy chmury i opad.
2. Podczas ruchu opadającego (wzdłuż zawietrznych stoków, w dół), powietrze spręża się i jego temperatura ponownie rośnie. Ponieważ jest już pozbawione większości wilgoci (wypadł z niego deszcz lub śnieg), energia nie jest zużywana na odparowanie kropelek wody i dzięki temu powietrze ogrzewa się do temperatury wyższej niż wyjściowa (przed przeszkodą).
Podobnie było na północnym wschodzie Polski, np. w Różanymstoku, a także na Białorusi. Rekordy padały również w całej Europie Środkowej, w Rumunii oraz na Bałkanach. Ostatecznie rekord ciepła Polski padł na stacji telemetrycznej w Jodłowniku, gdzie temperatura wzrosła do +19,0°C. Rekordy miesięczne notowano aż na 99 stacjach (analiza objęła stacje z co najmniej 40. letnim ciągiem pomiarowym).
W przypadku tego napływu ciepłego powietrza najbardziej niezwykły był jego zasięg przestrzenny. Temperatury w styczniu w historii pomiarów przekraczały 15-17°C już kilkakrotnie, zawsze jednak ograniczało się to do południowych krańców Polski i związane było ze zjawiskami fenowymi. Tym razem 16°C notowano choćby na Podlasiu.
Dużo ale krótko – opady śniegu w grudniu 2022
Kolejnym epizodem wartym wspomnienia jest wysoka pokrywa śnieżna, która pojawiła się (głównie we wschodniej i południowo-wschodniej części kraju) w grudniu, co związane było z nasuwaniem się nad te regiony niosących dużo wilgoci układów niskiego ciśnienia (niżów atmosferycznych) z południa Europy. 18 grudnia 2022 we Włodawie wysokość pokrywy śnieżnej osiągnęła 41 cm, w Lublinie 36 cm. W obu tych przypadkach jest to wartość rekordowa dla grudnia (przy czym również w obu przypadkach wyższą pokrywę notowano np. w marcu). Mimo znacznej wysokości, pokrywa śnieżna we Włodawie stopniała już 28 grudnia.
Zapotrzebowanie na ogrzewanie niższe niż zazwyczaj
Zapotrzebowanie na ogrzewanie można liczyć z użyciem tzw. stopniodni grzewczych (Heating Degree Days, HDD). Dla danej doby liczba ta jest równa zero, jeżeli średnia dobowa temperatura przekracza 15°C, a dla średnich temperatur dobowych niższych od 15°C oblicza się ją jako 18-Tśr (czyli jeżeli średnia temperatura danego dnia wynosiła np. 2°C, to w dniu tym liczba stopniodni wynosiła 18-2=16). Stopniodni w kolejnych dniach sezonu grzewczego są sumowane, dając informacje o zapotrzebowaniu na ciepło w całym sezonie.
Liczba stopniodni grzewczych (Heating Degree Days) była tej zimy bardzo niska (choć nie rekordowa). Jest to oczywiście konsekwencją tego, iż temperatury były przeważnie wyższe od normy. Z pewnością złagodziło to nieco efekty panującego kryzysu energetycznego.
Zima 2022/2023 na tle klimatycznych trendów
Ciepła zima 2022/23 wpisuje się w obserwowane ocieplenie klimatu. W ostatnim trzydziestoleciu (obejmującym zimy 1993/94 – 2022/23) przeciętne temperatury były o 1,3°C wyższe, niż w latach 1961-1990.
W przypadku tej pory roku ocieplenie jest wyraźnie zróżnicowane przestrzennie. Najwyższy wzrost temperatury między latami 1961-1990 a 1994-2023 notowano w powiatach wschodnich i północno-wschodnich (ponad 1,6°C), zaś najmniejszy na pogórzu i w górach (ok 1,0°C).
Zima 2022/2023 w Europie
Wg Copernicus Climate Change Service zima była ciepła na obszarze niemal całej Europy. Na szczególną uwagę zasługuje tu bardzo wysoka anomalia temperatury w rejonie Spitsbergenu, jej konsekwencją był bardzo mały zasięg pokrywy lodowej w tym regionie. W Finnmarku styczeń był rekordowo ciepły. Bardzo chłodna była za to miniona zima na Islandii. W Rejkiawiku średnia temperatura grudnia wyniosła zaledwie -3,9°C i był to najzimniejszy grudzień od 1973. Styczeń ze średnią temperaturą równą -1,8°C był najzimniejszy od 1995.
Anomalia temperatury całego kontynentu (w odniesieniu do okresu referencyjnego 1991-2020) wyniosła +1,44°C.
Nie tak zimna zima w USA
Wbrew opinii wielu osób, miniona zima w USA nie należała do najzimniejszych. Anomalia temperatury powietrza dla Kontynentalnych Stanów Zjednoczonych wyniosła +1,5°C względem używanego przez NOAA okresu referencyjnego 1901-2000 (ok. +0,5°C względem okresu 1991-2020). W zachodniej połowie USA panowały temperatury niższe od normy, we wschodniej znacznie te normę przekraczające.
W dniach 21-26 grudnia 2022 kilka stanów zostało dotkniętych przez wyjątkowo silną burzę śnieżną związaną z gwałtownie pogłębiającym się niżem przemieszczającym się z południowej części USA w kierunku Wielkich Jezior i dalej nad Kanadę. Przyniósł on bardzo silne porywy wiatru (do 127 km/h w Lackawanna) oraz rekordowe opady śniegu w okolicach Buffalo (144 cm, Snyder – związane z efektem jeziora). Zginęło 106 osób, przy czym przyczynami śmierci były zarówno wychłodzenie organizmu, jak i wypadki drogowe, spadające drzewa, porażenia prądem itp.
Mimo to ochłodzenie w rejonie Buffalo nie trwało szczególnie długo. Temperatura spadła gwałtownie +3°C do -11°C między 12 a 18 UTC 23 grudnia, a już 28 grudnia ponownie wzrosła do +4°C. Pod koniec miesiąca notowano tu niemal +13°C, stąd zarówno grudzień, jak i cała zima były tu ostatecznie cieplejsze od normy wieloletniej.
Zima 2022/2023 globalnie
W skali globalnej miniona zima (a dokładniej miesiące grudzień-luty, czyli zima dla półkuli północnej) charakteryzowała się temperaturami o 0,27°C wyższymi od normy z lat 1991-2020 (wg reanalizy ERA5). Prognozy sezonowe wskazują na zanik anomalii La Niña i powrót El Niño już latem tego roku (czytaj więcej o tych zjawiskach i ich wpływie na temperaturę). Bardzo długa La Niña odpowiedzialna jest za pozorne „wstrzymanie” globalnego ocieplenia po rekordowo ciepłym roku 2016 i jeżeli prognozy się sprawdzą (a szansa na to jest tylko nieco większa niż „pół na pół”), to już obecny rok będzie globalnie wyraźnie cieplejszy od dwóch poprzednich, a 2024 może zbliżyć się do wartości rekordowych.
Piotr Djaków, konsultacja merytoryczna: Aleksandra Kardaś