3 godzin temu
Tegoroczne uroczystości miały wyjątkowy wymiar, ponieważ przypadły one na 80. rocznicę śmierci Witosa, 100. rocznicę urodzin jego współpracownika Stanisława Mierzwy oraz 130-lecie powstania ruchu ludowego.
Ludowcy z całej Polski oddali hołd Witosowi
Obchody rozpoczęła msza święta w intencji Wincentego Witosa, Stanisława Mierzwy, Wincentego Stawarza i zmarłych ludowców, odprawiona w kościele parafialnym w Wierzchosławicach. Następnie uczestnicy złożyli kwiaty na grobie Witosa i Mierzwy, a główna część uroczystości odbyła się w Centrum Kultury Wsi Polskiej im. Wincentego Witosa.
W wydarzeniu wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele organizacji ludowych z całego kraju oraz delegacje z regionów. Wśród nich obecny był wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który w swoim wystąpieniu odniósł się nie tylko do dziedzictwa Witosa, ale też do współczesnych wyzwań stojących przed Polską.
Szef MON podkreślił, iż Polska potrzebuje dziś strategii bezpieczeństwa opartej na jedności narodowej, współpracy w ramach NATO i Unii Europejskiej oraz na wsparciu dla Ukrainy.
Musimy budować porozumienie wokół spraw strategicznych, bo polityka obronna i sojusze nie są na kadencję, tylko na pokolenia
– mówił Kosiniak-Kamysz, wskazując na najważniejsze znaczenie relacji ze Stanami Zjednoczonymi i państwami regionu Morza Bałtyckiego.
fot. Polskie Stronnictwo Ludowe/FacebookWicepremier stwierdził też, iż Polska swoją siłę czerpie z przynależności do Zachodu.
Granica polskiego bezpieczeństwa leży dziś na froncie ukraińsko-rosyjskim. Po zachodniej stronie mamy sojuszników – wschód to kierunek zagrożenia. Antyukraińskie i antyniemieckie nastroje, podgrzewane przez różne środowiska, są sprzeczne ze strategią bezpieczeństwa państwa
– zaznaczył.
Minister dodał, iż oprócz obronności ważne są także edukacja, społeczeństwo obywatelskie i niezależność energetyczna, które wzmacniają bezpieczeństwo kraju.
„Z tej pamięci czerpiemy siłę”
W Zaduszkach Witosowych uczestniczył również poseł na Sejm RP i lider podkarpackich ludowców, Adam Dziedzic, który podkreślił znaczenie tych uroczystości dla kultywowania tożsamości ruchu ludowego.
Pamiętamy o naszej historii, o ludziach, którzy uczyli nas odwagi i pracy dla wspólnoty. Z tej pamięci czerpiemy siłę, aby razem budować dobrą przyszłość. Zaduszki Witosowe to czas refleksji, pamięci i wdzięczności. Wspominamy tych, którzy tworzyli historię polskiej wsi i niepodległej Ojczyzny
– powiedział poseł Dziedzic.
Zaduszki Witosowe organizowane są w rodzinnej wsi Wincentego Witosa od początku lat 60. XX wieku. Z biegiem lat lokalne spotkanie przekształciło się w ogólnopolskie święto ludowców, gromadzące działaczy, rolników i sympatyków ruchu ludowego.
fot. Polskie Stronnictwo Ludowe/FacebookWitos, urodzony w 1874 roku w Wierzchosławicach, był jednym z najważniejszych polityków II RP – przywódcą Centrolewu, działaczem Stronnictwa Ludowego i trzykrotnym premierem. Po II wojnie światowej, jako prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, stał się symbolem niezależności i wierności ideałom w obliczu presji politycznej. Zmarł w 1945 roku w Krakowie, a jego pogrzeb stał się wielką manifestacją narodową.
