Wielkie zmiany w otoczeniu prezydenta. Andrzej Duda ogłosił nominacje

5 dni temu

Andrzej Duda dokonał szeregu zmian kadrowych w swoim najbliższym otoczeniu. Nowym szefem BBN został mianowany gen. Dariusz Łukowski, który zastąpił na stanowisku Jacka Siewierę. Do pożegnań i awansów doszło także w Kancelarii Prezydenta RP.

- Zadania, które państwu powierzam są niezwykle odpowiedzialne i bardzo trudne w dzisiejszych czasach, w dzisiejszej sytuacji politycznej. (...) Doskonale to wiecie i wcale się nie dziwię, iż widzę raczej twarze, po których widać głębokie przejęcie. Czasu zostało niewiele, a zadań dużo - mówił do zgromadzonych prezydent Andrzej Duda.

Głowa państwa dziękowała szczególnie odchodzącemu Jackowi Siewierze, przyznając, iż jego rezygnacja była "impulsem" do dokonania innych, dużych zmian.

Więcej informacji wkrótce.

Zmiany w Kancelarii Prezydenta RP

Dzisiejsze zmiany w Kancelarii Prezydenta są największymi za kadencji Andrzeja Dudy. Jak już wcześniej sugerowały media, roszada dokonała się na stanowisku szefa Biura Polityki Międzynarodowej - Mieszka Pawlaka zastąpił Wojciech Kolarski. Pawlak trafi teraz do BBN. Z kolei na czele biura przygotowującego przemówienia prezydenta stanęła Katarzyna Pawlak-Mucha.

Z awansu cieszyć się może także brat dziennikarza Michała Rachonia - Nikodem. Wcześniej pracownik biura prasowego, teraz będzie zastępcą Kolarskiego. Dotychczasowa szefowa tegoż biura, Diana Głownia, została natomiast nową rzeczniczką prezydenta.

Rezygnacja Jacka Siewiery. Jest nowy szef BBN

We wtorek szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka poinformowała, iż dotychczasowy szef BBN Jacek Siewiera złożył rezygnację na ręce prezydenta Andrzeja Dudy. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze ustalenia reportera Polsat News Arnolda Nadolczaka.


- Z mojej najlepszej wiedzy jako szefa kancelarii prezydenta wynika, iż pan minister, realizując swoje plany prywatne, naukowe, zdecydował o tym, by podjąć stypendium na Uniwersytecie Oksfordzkim. To stypendium ma swój harmonogram, ma swoje kalendarium - tłumaczyła później na antenie Polsat News Paprocka, podkreślając, iż decyzja o rezygnacji podjęta została w porozumieniu z głowa państwa.

ZOBACZ: Duda ostrzega ws. zakończenia wojny w Ukrainie. "Wiąże się z ryzykiem"


Drugim z powodów rezygnacji, o którym także informował wcześniej Polsat News, ma być chęć Jacka Siewiery do zaangażowania się w nowy format współpracy na Morzu Bałtyckim w związku z polską prezydencją w Radzie UE. Były szef BBN ma zająć się koordynacją tego formatu, o ile tylko na taki wariant zgodzą się nasi sojusznicy. Informację tę potwierdził szef gabinetu politycznego ministra obrony Janusz Sejmej.

WIDEO: Kandydat na prezydenta RP nie krył emocji. "Złość mnie bierze"
Idź do oryginalnego materiału