Wielka sensacja we Francji: Marine Le Pen zatrzymana? Znamy wyniki exit poll

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Marine Le Pen Źródło: PAP/EPA / IAN LANGSDON


Francuzi zdecydowali w drugiej turze przedterminowych wyborów parlamentarnych o składzie Zgromadzenia Narodowego. Wyniki badania exit poll przynoszą ogromne zaskoczenie. Według nich, partia Marine Le Pen uplasowała się dopiero na trzecim miejscu.


W niedzielę we Francji odbyła się druga tura wyborów parlamentarnych. Lokale wyborcze były otwarte od godz. 8. W większości z nich głosować można było do godz. 18. Tylko w największych miastach głosowanie trwało do godz. 20. Po zamknięciu wszystkich lokali wyborczych poznaliśmy wyniki badania exit poll przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii Publicznej Elabe.


Wybory we Francji: Zjednoczenie Narodowe dopiero na trzecim miejscu


Wynika z nich, iż drugą turę wyborów wygrał Nowy Front Ludowy. Lewicowa koalicja uzyska od 181 do 215 mandatów. Na drugim miejscu, z wynikiem od 150 do 180 mandatów, uplasowało się ugrupowanie związane z prezydentem Emmanuelem Macronem. Zjednoczeniu Narodowemu, które uzyskało od 120-150 mandatów, przypadnie dopiero trzecie miejsce.


twitter


Warto podkreślić, iż do większości bezwzględnej koniecznych jest 289 mandatów.


Tak słaby wynik partii Marine Le Pen to w ogromnej mierze pokłosie nieformalnej koalicji zawiązanej przez centrowy sojusz pod egidą Emmnuela Macrona i lewicowy Nowy Front Ludowy (NPF). Jej celem było właśnie ograniczenie wyborczego zwycięstwa Zjednoczenia Narodowego. Do takiego działania wzywał prezydent Francji w oświadczeniu wydanym tuż opublikowaniu sondażowych wyników pierwszej tury wyborów.


"Nadszedł czas na szerokie zjednoczenie się, wyraźnie demokratyczne i republikańskie, przed drugą turą" – podkreślał.


Przypomnijmy, iż o mandat deputowanego ubiegało się około 1100 kandydatów. Do drugiej tury zakwalifikowali się ci, na których w pierwszej turze zagłosowało ponad 12,5 proc. wyborców.


Porażka Macrona i przedterminowe wybory


Przypomnijmy, iż prezydent Francji Emmanuel Macron rozpisał przedterminowe wybory po tym, jak jego partia została pokonana w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego przez antyimigracyjną partię Marine Le Pen. Jak piała agencja AP, decydując się na taki krok przywódca zakładał, iż francuscy wyborcy będą zmuszeni w wyborach krajowych preferować siły umiarkowane, aby zapobiec dojściu do władzy skrajnej prawicy.


Czytaj też:"Nie popełniajcie naszego błędu". Znany aktor apeluje do FrancuzówCzytaj też:Francja głosuje. Frekwencja najwyższa od ponad 40 latCzytaj też:Przedwyborcze napięcie we Francji. Dochodzi do rękoczynów
Idź do oryginalnego materiału