Wielka polityka w małej Grabówce? No pewnie, iż tak. Kilka tygodni temu zachęcaliśmy w satyrycznym materiale "I ty możesz zostać wójtem Grabówki! Nie wiesz co zrobić dla gminy? Kandyduj!". W najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewaliśmy się, iż aż tyle osób zdecyduje się wysłuchać naszego apelu. Jak to jednak trzeba uważać na słowa. Dziś już wiadomo: 16 marca do wyborów na wójta tej gminy zgłosiło się aż 5 kandydatów. To tyle samo co kandydatów na prezydenta Białegostoku przed rokiem. A przecież Grabówka jest o tyle mniejsza od stolicy województwa podlaskiego... Termin na rejestrację kandydatów minął w czwartek (20 lutego). Do komisji wyborczej trafiło 5 zgłoszeń. Najbardziej znany to były piłkarz i były europoseł Tomasz Frankowski. Kandyduje z własnego komitetu, ale ma poparcie Platformy Obywatelskiej i wielu osób związanych z tą partią znajduje się wśród kandydatów na radnych zgłoszonych przez ten komitet. Druga znana postać to Katarzyna Todorczuk z komitetu Nasza Gmina Grabówka. Jej konotacje polityczne to niegdyś Platforma, ale w tej chwili kojarzona jest bardziej z Polską 2050. Jest byłą radną białostocką oraz osobą zaangażowaną w utworzenie gminy Grabówka. Wiele osób, które aktywnie udzielały się w tej sprawie znajduje się na listach jej komitetu. Trzeci to Marcin Iwaniuk z komitetu Przyjazna Grabówka. Ten dżentelmen to wiceburmistrz Supraśla i osoba kojarzona bardziej z prawą stroną sceny politycznej. Czwarta to Julita Niepłoch-Sitnicka, która została zgłoszona przez komitet Razem dla Grabówki. Na razie trudno ją powiązać z konkretną siłą
Wielka polityka w małej Grabówce?
dziendobrybialystok.pl 9 godzin temu
- Strona główna
- Polityka lokalna
- Wielka polityka w małej Grabówce?
Powiązane
Tarnobrzeg – info z 8 tygodnia roku 2025
1 godzina temu
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem
1 godzina temu
Polecane
JUTRO O ŚWICIE
1 godzina temu
Rezźby Dionizego Putry na wystawie w Sokółce [FOTO]
2 godzin temu