Wiek emerytalny znów staje się jednym z najgorętszych tematów w Polsce. Chociaż rząd oficjalnie zaprzecza planom powszechnej reformy, to dla jednej, konkretnej grupy zawodowej dłuższa praca staje się faktem. Senacka komisja bez poprawek przyjęła nowelizację ustawy, która wydłuża obowiązkowy wiek aktywności zawodowej aż o pięć lat. Oznacza to, iż niektórzy specjaliści będą musieli pracować do 70. roku życia, a nie jak dotychczas do 65. Decyzja ta, choć dotyczy wąskiego grona, wywołała falę spekulacji i obaw. Czy to jedynie „test” i przygotowanie gruntu pod znacznie szersze zmiany, które mogą dotknąć miliony Polaków? Ministerstwo Sprawiedliwości przekonuje, iż chodzi wyłącznie o wyrównanie standardów w obrębie zawodów prawniczych, jednak publiczna debata na temat przyszłości systemu emerytalnego rozgorzała na nowo z niespotykaną siłą.
Praca do 70. roku życia staje się faktem. Kogo dokładnie dotyczy zmiana?
Nowe przepisy, które przeszły już przez Senat, są skierowane bezpośrednio do komorników sądowych. To właśnie ta grupa zawodowa musi przygotować się na rewolucję w swojej ścieżce kariery. Do tej pory komornicy byli zobowiązani do zakończenia aktywności zawodowej po osiągnięciu 65. roku życia. Przyjęta nowelizacja cofa zmiany wprowadzone w 2019 roku i przywraca poprzedni stan prawny, ustalając nową, górną granicę wieku na 70 lat.
Ministerstwo Sprawiedliwości, na czele z ministrem Adamem Bodnarem, argumentuje, iż zmiana jest podyktowana potrzebą ujednolicenia przepisów dla wszystkich zawodów prawniczych. Jak podkreślono w uzasadnieniu, sędziowie, prokuratorzy, adwokaci czy notariusze już dziś mają możliwość pracy do 70. roku życia. Utrzymywanie niższej granicy dla komorników było, zdaniem resortu, formą dyskryminacji, co potwierdzały wcześniejsze orzeczenia sądów administracyjnych. „Wydłużenie aktywności zawodowej komorników pozwoli lepiej wykorzystać ich ogromną wiedzę i doświadczenie” – podkreślił minister Bodnar, wskazując na praktyczne korzyści dla systemu sprawiedliwości.
Warto również zaznaczyć, iż nowelizacja obejmuje także asesorów komorniczych. Dotychczasowy, sześcioletni limit czasu w pełnienie tej funkcji zostanie zlikwidowany. Według Ministerstwa Sprawiedliwości, usunięcie tego ograniczenia da asesorom więcej czasu w zdobycie niezbędnych kompetencji i świadome podjęcie decyzji o otwarciu własnej kancelarii.
Rząd uspokaja, ale ZUS podaje dane. Czy to początek lawiny?
Wiadomość o podniesieniu wieku emerytalnego dla komorników natychmiast wywołała pytanie, które nurtuje miliony Polaków: czy to zapowiedź podobnych zmian dla wszystkich? w tej chwili powszechny wiek emerytalny w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, co jest jednym z najniższych progów w całej Unii Europejskiej. W debacie publicznej pojawiły się głosy, iż zmiana dotycząca jednej grupy to swoisty balon próbny, mający na celu zbadanie reakcji społecznej przed wprowadzeniem szerszej reformy.
Głos w tej sprawie zabrał prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Zbigniew Derdziuk, który w wywiadzie dla portalu „Interia” stanowczo zaprzeczył takim planom. „Nie ma planów podnoszenia wieku emerytalnego. Decyzja o przejściu na emeryturę należy do każdego obywatela” – zaznaczył prezes ZUS. Podkreślił, iż obecny system jest elastyczny i pozwala każdemu indywidualnie zdecydować o momencie zakończenia kariery zawodowej. ZUS udostępnia narzędzia, takie jak kalkulator emerytalny, które pozwalają oszacować wysokość przyszłego świadczenia w zależności od dalszego stażu pracy.
Mimo tych zapewnień, eksperci zwracają uwagę na demografię i rosnące wyzwania dla systemu ubezpieczeń społecznych. Dłuższa praca jest jednym z najczęściej rekomendowanych rozwiązań na zapewnienie stabilności finansowej przyszłym pokoleniom emerytów, co sprawia, iż temat ten z pewnością będzie powracał w przyszłości.
Polacy i tak pracują dłużej. Zaskakujące statystyki ZUS
Choć perspektywa ustawowego wydłużenia pracy budzi niepokój, dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują, iż wielu Polaków dobrowolnie decyduje się na kontynuowanie kariery po osiągnięciu wieku emerytalnego. Okazuje się, iż już ponad 800 tysięcy seniorów w Polsce pobiera emeryturę i jednocześnie pozostaje aktywnymi na rynku pracy. Ta liczba systematycznie rośnie, co świadczy o zmieniającym się podejściu do starości i pracy.
Prezes ZUS, Zbigniew Derdziuk, komentując te dane, wskazuje na liczne korzyści płynące z dłuższej aktywności zawodowej. „Wiek to tylko liczba. Cieszy nas, iż osoby starsze są aktywne zawodowo” – powiedział. Jak dodał, pozostanie na rynku pracy przekłada się nie tylko na wyższe świadczenie emerytalne w przyszłości, ale również na lepsze samopoczucie, mniejsze wydatki na leczenie oraz rzadsze występowanie problemów natury psychicznej. Praca staje się dla wielu seniorów sposobem na utrzymanie kontaktów społecznych i poczucia bycia potrzebnym.
Ten trend pokazuje, iż dla coraz większej grupy Polaków praca po 65. roku życia nie jest przymusem, a świadomym wyborem. Motywacje są różne – od czysto finansowych, przez chęć dzielenia się doświadczeniem, po potrzebę utrzymania aktywnego stylu życia. To istotny kontekst w dyskusji o ewentualnych, przyszłych reformach systemu emerytalnego.
Co dalej z ustawą? Kluczowa decyzja prezydenta
Nowelizacja ustawy dotycząca wieku emerytalnego komorników pomyślnie przeszła przez cały proces legislacyjny w parlamencie i została przyjęta przez Senat bez żadnych poprawek. Teraz dokument czeka na ostatni, najważniejszy etap – podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Od jego decyzji zależy, czy nowe przepisy wejdą w życie.
Prezydent ma kilka możliwości: może podpisać ustawę, co sprawi, iż zacznie ona obowiązywać jeszcze w tym roku, skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania jej zgodności z konstytucją, lub ją zawetować. Biorąc pod uwagę argumentację Ministerstwa Sprawiedliwości o potrzebie wyrównania praw w obrębie zawodów prawniczych, weto wydaje się mało prawdopodobne, jednak ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Jeśli ustawa zostanie podpisana, komornicy, którzy zbliżają się do 65. roku życia, staną przed wyborem: albo dostosować się do nowych zasad i pracować dłużej, albo zrezygnować z zawodu, jeżeli osiągnęli już powszechny wiek uprawniający do emerytury. Dla jednych ta zmiana to koniec dyskryminacji i szansa na dłuższe wykorzystywanie swojego potencjału. Dla innych to niebezpieczny precedens, który może otworzyć drzwi do znacznie szerszej i bardziej kontrowersyjnej debaty o przyszłości wszystkich Polaków.
More here:
Wiek emerytalny w górę o 5 lat! Rząd zdecydował. Ta grupa będzie pracować dłużej.