Więcej kongresów nie będzie. Schyłek ery Kaczyńskiego

3 godzin temu

To prawdopodobnie ostatni kongres PiS. Wbrew hurraoptymistycznym zapowiedziom, wbrew temu co padało ze sceny, atmosfera na spędzie ludzi Kaczyńskiego i Ziobry w kulisach była przygnębiająca, brakowało energii. Na twarzach wielu osób, gdy tylko nie widziały ich kamery, widać było strach, smutek i zmęczenie.

Miało być nowe otwarcie a wyszło jak przygotowanie do zamknięcia. Najgorsze wrażenie zrobił na ludziach Kaczyński, który już pod koniec imprezy kompletnie stracił energię i wyraźnie wystraszony zaczął prosić ochronę, żeby go już stąd zabrać, tłumacząc, iż jest zmęczony. Tego oczywiście nie pokazały kamery, ale właśnie owa ucieczka Kaczyńskiego jest jednym z sygnałów, iż PiS i Suwerenna Polska toną.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Brakowało jedynie hasła “sztandar wyprowadzić”. Kaczyński nie zaoferował nic nowego, nie miał żadnego pomysłu, nie miał nic do powiedzenia poza zwykłymi nudnymi hasełkami i podziałach i elicie.

Kongres PiS i Suwerennej Polski to także kongres złodziejstwa i przekrętów.

Idź do oryginalnego materiału