Presja ma sens! choćby rząd Prawa i Sprawiedliwości ustąpił w obliczu masowych protestów Polaków. To z ich powodu musiał się podać do dymisji minister rolnictwa i rozwoju wsi, Henryk Kowalczyk.
Dzięki determinacji rolników i na wniosek PSL minister rolnictwa zostaje zdymisjonowany. Kolejny minister z łapanki nie rozwiąże jednak problemów rolników, których PIS chce tylko wyborczo wyzyskać. Dzisiaj Kowalczyk, w październiku cały rząd! – słusznie triumfował Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dzięki determinacji rolników i na wniosek @nowePSL minister rolnictwa zostaje zdymisjonowany. Kolejny minister z łapanki nie rozwiąże jednak problemów rolników, których @pisorgpl chce tylko wyborczo wyzyskać. Dzisiaj @Kowalczyk_H, w październiku cały rząd!
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) April 5, 2023
– Sam Kowalczyk do dymisji, to mało. Czekamy jeszcze na dymisję Janusza Wojciechowskiego! Zarówno Minister Rolnictwa, jak i Komisarz ds Rolnictwa UE Wojciechowski zawalili sprawę zboża z Ukrainy. Ukrainie trzeba pomagać, ale trzeba też chronić polskich rolników – przekonywała Katarzyna Lubnauer z Platformy Obywatelskiej.
Sam @Kowalczyk_H do dymisji, to mało.
Czekamy jeszcze na dymisję @jwojc !
Zarówno Minister Rolnictwa, jak i Komisarz ds Rolnictwa UE Wojciechowski zawalili sprawę zboża z Ukrainy. Ukrainie trzeba pomagać, ale trzeba też chronić polskich rolników.#dymisjaKowalczyka!
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) April 5, 2023
Odchodzącego ministra żegnał tylko wiceminister w resorcie rolnictwa Janusz Kowalski. No, ale to nas nie powinno dziwić. Od dawna wiadomo, iż kto jak kto, ale Kowalski na rolnictwie nie zna się zupełnie.