Suwałki
Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej odwiedził dziś Augustów i Suwałki, gdzie spotykał się z mieszkańcami. Przyjechał, aby mówić o obronności, zagrożeniu kryzysem granicznym i wojną.
Przypomnijmy, iż Tomasz Siemoniak był ministrem obrony narodowej w latach 2011-2015. Jak przypomniał, już w 2014 roku mówił o zamiarach wzmocnienia ściany wschodniej.
– W ciągu ostatnich siedmiu latach kilka się w tej sprawie działo – stwierdził.
Podczas rozmowy z dziennikarzami nie zabrakło pytania o suwalski garnizon. Miejscowi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości regularnie przypominają, iż to właśnie za rządów koalicji PO-PSL w 2010 roku suwalski pułk został przeformowany w mniejszy dywizjon. Pułk „wrócił” w 2019 roku, za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Wiceprzewodniczący PO wyjaśniał, iż zmniejszenie liczebności armii było wtedy konsekwencją zniesienia obowiązkowej służby wojskowej w 2009 roku.
Jak powiedział, po aneksji Krymu przedstawił plan wzmocnienia ściany wschodniej kraju.
Wiceprzewodniczącego PO zaprosił na Suwalszczyznę Robert Tyszkiewicz, poseł Platformy Obywatelskiej z Białegostoku.
Jak mówił, w obecnej sytuacji na wschodzie aktualne działania rządu są niewystarczające.
– Będziemy dopominać się, aby obecność wojskowa na terenie województwa podlaskiego była zwiększana – mówił poseł.