Przed Koloseum w Rzymie doszło w sobotę do protestu turystów, którzy chcieli zobaczyć symbol Wiecznego Miasta, a zamiast tego natknęli się na biało-czerwone barierki i kordony policji. Obiekt został niespodziewanie zamknięty dwie godziny przed czasem ze względu na planowaną wizytę wiceprezydenta USA J.D. Vance'a. Ostatecznie na miejsce przybyła jedynie jego żona.