Wiceprezes Wód Polskich o działaniu Tauronu: Informację wysłano mailem

2 dni temu

- Tauron informację o zrzucie wody ze zbiornika Lubachów wysłał do nas mailem - powiedział w Polsat News wiceprezes Wód Polskie Mateusz Balcerowicz. - Niestety, nie powiadomiono nas telefonicznie, a w sytuacji kryzysowej to jest pierwsza linia - dodał. Do tej sprawy odniósł się Donald Tusk. - Informacja o braku współpracy i kooperacji jest szokująca - skomentował premier.

- Tauron przekazał informację, iż dokonał zrzutu ze zbiornika Lubachów zgodnie z wytycznymi. Wysłano informację do Centrum Zarządzania Kryzysowego i na maila do Wód Polskich - powiedział w Polsat News wiceprezes PGW Wody Polskie Mateusz Balcerowicz.

- Niestety, nie powiadomiono nas telefonicznie, a w sytuacji kryzysowej to jest pierwsza linia. Wiadomość taką powinniśmy otrzymać przed rozpoczęciem zrzutu z jakiegokolwiek zbiornika - zaznaczył.

Jak przekazał Balcerowicz, sytuacja była niekorzystna, bo to wpłynęło na zbiornik Mietków. - On jest administrowany przez Wody Polskie, a poniżej niego są wały przeciwpowodziowe - dodał.

- W wyniku tego do zbiornika wpłynęła woda, której nie powinno być - podkreślił.

WIDEO: Wiceprezes Wód Polskich o działaniu Tauronu: Informację o zrzucie wody wysłano mailem

Powódź w Polsce. Tauron dokonał zrzutu wody ze zbiornika. "Ktoś nie dopełnił obowiązków"

- Oczywiście spółka tłumaczy się instrukcjami, ale mamy stan wyższej konieczności, stan klęski powodziowej - zaznaczył wiceprezes i zaapelował do zarządców zbiorników. - Należy dać znać Wodom Polskim i to przed faktem zrzutu wody - dodał.

Balcerowicz przekazał, iż Tauron ma telefon do Wód Polskich. - Tym razem ktoś nie dopełnił obowiązków. To mógł być błąd ludzki, wszyscy pracujemy 24 godziny na dobę - powiedział wiceprezes.

- Teraz jestem w kontakcie bezpośrednim z Tauronem. Prezes firmy przepraszał za tę sytuację - powiedział Balcerowicz.

ZOBACZ: Nocna akcja w Nysie. Naprawiono wał przeciwpowodziowy

Wcześniej, na odprawie sztabu kryzysowego we Wrocławiu. prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska poinformowała, iż do zbiornika Mietków nastąpił nieprognozowany zrzut wody ze zbiornika administrowanego przez Tauron.

- Nie zostaliśmy jako Wody Polskie poinformowani o tym zrzucie. I ta woda idzie na Marszowice. Zadziałaliśmy wczoraj wieczorem. Ponad 100 żołnierzy pojechało układać worki na wałach. (...) Układanie worków jest utrudnione. Nie wiadomo, czy nie będzie potrzebna ewakuacja - powiedziała Kopczyńska.

- Informacja, którą otrzymaliśmy o zrzucie wody, o braku współpracy i kooperacji jest szokująca - skomentował Tusk i zapowiedział wyjaśnienie sprawy.

WIDEO: Lądek-Zdrój. Burmistrz z apelem o pomoc. "My się sami nie podniesiemy"
Idź do oryginalnego materiału