Wiceburmistrz angielskiego miasta, z sentymentu świdniczanin

Chociaż pochodzi z Lublina, odwiedzając Polskę szczególnie chętnie zagląda do Świdnika. Michał Siewniak, zastępca burmistrza Welwyn Hatfield, angielskiego miasta leżącego nieopodal Londynu, snuje plany wznowienia współpracy między naszymi miastami, której początki sięgają roku 2016.

– Za każdym razem, kiedy tu jestem, coraz bardziej czuję się świdniczaninem i cieszę się, iż po raz kolejny mogłem tu przyjechać. Traktuję to już jako taki sentymentalny powrót. Środowa wizyta była jak zwykle bardzo intensywna i pożyteczna. Najpierw spotkałem się z młodzieżą klas angielskojęzycznych w Szkole Podstawowej nr 5, gdzie przedstawiłem prezentację na temat swojej pracy w samorządzie i działalności społecznej. Mówiłem też o roli polskiej społeczności w społeczeństwie brytyjskim, jej wkładzie w rozwój tego kraju. Rozmawialiśmy, wyłącznie po angielsku, o pracy brytyjskiego samorządowca i różnicach między systemami politycznymi w Polsce i Wielkiej Brytanii. Muszę przyznać, iż jestem pod niesamowitym wrażeniem poziomu opanowania języka angielskiego przez uczniów. Umówiliśmy się już na kolejną wizytę i rozmowę, tym razem o brytyjskim systemie parlamentarnym. Mam nadzieję bywać w tej szkole jak najczęściej, tym bardziej, iż ułatwia mi to doskonałe połączenie lotnicze z Luton do Świdnika. Ponieważ jestem zagorzałym fanem futbolu, nie pominąłem okazji obejrzenia meczu pucharowego Avia Świdnik – Flota Świnoujście. Nie ukrywam, iż zdecydowane zwycięstwo Avii bardzo mnie ucieszyło. Miałem też okazję zamienienia kilku słów z szefostwem klubu. W trakcie rozmowy zarysowała się możliwość nawiązania współpracy sportowej grup młodzieżowych klubów naszych miast. Rozmawiałem już o tym z Krzysztofem Gralewskim, prezesem Lubelskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Jako radny i zastępca burmistrza Welwyn Hatfield, a od maja przyszłego roku burmistrz, będę się starał wykorzystać swoje kompetencje do szukania wszelkich możliwości współpracy w różnych dziedzinach, począwszy od szkół, nauki języka angielskiego, po wymianę artystyczną. Niestety różnego rodzaju zawirowania, między innymi brexit, utrudniły nam ją w poprzednich latach, ale mam nadzieję, iż wyjdziemy na prostą. Potrzeba nam tylko determinacji i chęci działania oraz konsekwencji z obu stron – mówi Michał Siewniak.