Wesele miało być, a na drodze brudno. Trzeba było posprzątać, zrobiła się afera...

zyciesokolowa.pl 3 godzin temu

Na sesji Rady Gminy Sterdyń 20 września przewodniczący Ignacy Ratyński w imieniu mieszkańców pytał o kulisy wykorzystania samorządowego sprzętu do sprzątania drogi powiatowej w Łazowie. - To pytanie od mieszkańców, bo jakiś szum się zerwał. W sobotę zadzwoniło do mnie kilka osób z Łazowa z zapytaniem: czy sprzęt gminny, ciężki, może pracować w sobotę na części miejscowości? Przedstawiali mi dowody, czyli wysyłali mi zdjęcia – mówił Ignacy Ratyński. - W sobotę mniej więcej w godzinach od 9 do 11 pracował sprzęt gminny na drodze powiatowej w Łazowie, na części tej drogi, na około 400 metrach – mówił. - Na najbrudniejszej, tak jest. Wszystko wiem – dodała wójt gminy Sterdyń Marianna Kobylińska. - Co było podstawą do tego, iż nasz sprzęt działał na drodze powiatowej? Czy mamy z powiatem jakąś umowę na ten temat i dlaczego w sobotę? I gmina, i nasi pracownicy w sobotę nie pracują – przypomniał przewodniczący i dodał, iż to pytanie zadane na prośbę mieszkańców. - Już odpowiadam drodzy państwo, jak się nie ma czego czepić, to bardzo proszę. Drogę powiatową zabrudzili mieszkańcy. Pracownicy nie pracowali, użyczyłam sprzętu, s

Idź do oryginalnego materiału