Jarosław Kaczyński działa chaotycznie, decyzje podejmuje impulsywnie a PiS nie ma żadnej strategii na wybory. Wejście do rządu jest zwykłym kapiszonem, który miał głośno wypalić i rezonować w mediach. Nie udało się. To kolejna porażka PiS w ostatnich tygodniach. Najwyraźniej tendencji spadkowej nie zdoła zatrzymać nic.
Kaczyński jest w głębokiej defensywie. Brak energii, brak pomysłów, desperackie ruchy – fatalna strategia a adekwatnie też jej brak – to całkowity rozpad PiS. Działacze tej partii mówią w nieoficjalnych rozmowach, iż atmosfera jest katastrofalna.
Obserwujemy ostatnie podrygi PiS przed wielkim i spektakularnym upadkiem. Poparcie topnieje niczym lód w czerwcowym upalnym słońcu. Żegnaj Jarku, to twoja ostatnia kadencja.