Premier Węgier Viktor Orbán oznajmił, iż jego rząd pozwie Unię Europejską w związku z jej decyzją o stopniowym wycofaniu importu gazu z Rosji. Węgierskie władze rozważały ten krok już w zeszłym miesiącu.
Węgry, które wciąż w dużym stopniu polegają na imporcie rosyjskiej energii, wykorzystywały wcześniej prawo weta, by uzyskać wyłączenia z unijnych sankcji na rosyjską energię.
W zeszłym miesiącu państwa UE zgodziły się na stopniowe wycofanie pozostałego importu gazu z Rosji do końca 2027 roku. Według dyplomatów wszystkie kraje oprócz Węgier i Słowacji poparły ten krok.
– Nie akceptujemy tego oczywiście bezprawnego rozwiązania, sprzecznego z europejskimi wartościami, które wybrała Bruksela, by zamknąć usta nie zgadzającemu się z nią rządowi narodowemu, który się z nią nie zgadza – powiedział Viktor Orbán w wywiadzie dla publicznego węgierskiego radia.
– Zwrócimy się (z tą sprawą – red.) do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – zapowiedział węgierski premier.
Odnosząc się do decyzji UE, dodał, iż „to nie jest już środek polityki handlowej, a forma sankcji”. – A sankcje wymagają jednomyślności (w głosowaniu w Radzie UE – red.), podczas gdy w przypadku polityki handlowej wystarczy decyzja większości – zauważył.
Premier dodał, iż szuka ponadto „innych, pozaprawnych” sposobów, aby zniechęcić Brukselę, ale na razie nie ujawni szczegółów.
Orbán twierdził również, iż amerykańskie odstępstwo od sankcji, które uzyskał w zeszłym tygodniu podczas spotkania ze swoim „drogim przyjacielem” i ideologicznym sojusznikiem, prezydentem USA Donaldem Trumpem, może ostatecznie obowiązywać dłużej niż rok.
Trump nałożył w październiku sankcje na dwie największe rosyjskie spółki naftowe, tracąc cierpliwość do prezydenta Rosji Władimira Putina za to, iż nie zakończył trwającej prawie cztery lata inwazji na Ukrainę.
Amerykańscy urzędnicy, w tym sekretarz stanu Marco Rubio, poinformowali, iż Węgrom przyznano roczne tymczasowe odstępstwo, jednak Orbán utrzymywał, iż będzie ono obowiązywać „tak długo, jak Donald Trump będzie prezydentem Stanów Zjednoczonych i jak długo na Węgrzech będzie rząd narodowy”.
– To osobiste porozumienie dwóch przywódców. Biurokraci piszą, co chcą, ale to nie ma znaczenia – stwierdził.
Węgry odmawiają wysyłania pomocy wojskowej Ukrainie i sprzeciwiają się przyjęciu tego kraju do UE, argumentując, iż wciągnęłoby to Węgry w wojnę.

2 godzin temu









