"Nie chcemy Europy, w której premierzy bronią terrorystów" - napisał w środę szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto. Polityk odniósł się w ten sposób do słów premiera Donalda Tuska, który przyznał, iż "problemem z Nord Stream 2 nie było jego wysadzenie, ale jego budowa".
Węgierski polityk uderza w Tuska. "Broni terrorystów"
Szef węgierskiego MSZ uznał postawę Tuska wobec wysadzenia gazociągu Nord Stream 2 za "szokującą" i szkodliwą dla stabilności Europy.
"Według Donalda Tuska wysadzenie gazociągu jest akceptowalne. To szokujące, bo aż chce się zapytać, co jeszcze można wysadzić i przez cały czas uznać to za wybaczalne, a choćby godne pochwały. Jedno jest pewne: nie chcemy Europy, w której premierzy bronią terrorystów” - oświadczył w mediach społecznościowych Peter Szijjarto.
According to @donaldtusk, blowing up a gas pipeline is acceptable. That’s shocking as it makes you wonder what else could be blown up and still be considered forgivable or even praiseworthy. One thing is clear: we don’t want a Europe where prime ministers defend terrorists. https://t.co/39wYJkRgfL
— Péter Szijjártó (@FM_Szijjarto) October 8, 2025
Współpracownik Orbana ostro o Tusku. W tle Nord Stream 2
Mocny wpis ministra spraw zagranicznych Węgier był bezpośrednią odpowiedzią na słowa Donalda Tuska, który określił samą budowę wysadzonego w powietrze Nord Stream 2 jako błąd.
- Z naszego punktu widzenia jedynymi osobami, które powinny wstydzić się i powinny milczeć w kwestii Nord Stream 2, to są te osoby, które zdecydowały o budowie - stwierdził premier.
ZOBACZ: Spór o ambasadorów. Premier Donald Tusk postawił sprawę jasno
Podczas wtorkowej konferencji prasowej z premier Litwy Ingą Ruginiene Donald Tusk powrócił również do tematu zatrzymanego w Polsce obywatela Ukrainy Wołodymyra Ż., podejrzanego o zniszczenie rosyjskiego gazociągu.
- W interesie Polski i w interesie zwykłego poczucia przyzwoitości i sprawiedliwości na pewno nie jest oskarżanie albo wydawanie tego obywatela w ręce innego państwa - mówił premier.
Wysadzenie Nord Stream 2. Wołodymyr Ż. w rękach policji
Do zniszczenia trzech z czterech nitek Nord Stream 1 i Nord Stream 2, przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec, doszło 26 września 2022 r.
Poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe Wołodymyr Ż. podejrzany o zniszczenie gazociągu został aresztowany 30 września.
ZOBACZ: Alarmujące sondaże dla premiera. Polacy wskazali na jego następcę
49-letni Ukrainiec twierdzi, iż nie miał nic wspólnego z atakiem i iż w czasie, gdy do niego doszło, przebywał w swojej ojczyźnie.
Obecnie podejrzany przebywa w areszcie śledczym w Warszawie. W poniedziałek warszawski sąd okręgowy przedłużył okres jego zatrzymania do 9 listopada.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
