Wąsik zapowiada awanturę. Po co to robi?

3 miesięcy temu

W rozmowie z tygodnikiem „Sieci” Maciej Wąsik udowadnia, iż w ogóle nie rozumie tego, co stało się w ciągu ostatnich tygodni. Że jego mandat poselski został prawomocnie wygaszony. I zapowiada, iż pojawi się w Sejmie.

– Tak, stawię się na posiedzeniu Sejmu. Czy wejdziemy do Sejmu, to zobaczymy. Chciałbym, żeby opinia publiczna zobaczyła, co się będzie działo. Ja też chcę to zobaczyć. Jestem posłem, mam mandat i nie mam żadnego prawomocnego dokumentu, który zabiera mi mandat poselski. […]. Nasza sytuacja, moja i Mariusza Kamińskiego, jest taka sama – obaj jesteśmy posłami. Będziemy chcieli wykonywać swój mandat, wejść do Sejmu, na salę plenarną. jeżeli ktoś będzie chciał nam to uniemożliwić, proszę bardzo. Niech postawią policję, barierki, niech opinia publiczna zobaczy – przekonuje Wąsik.

– To są cechy państwa autorytarnego, iż posłowie nie są wpuszczani do Sejmu, bo nie lubi ich Donald Tusk. To nie Tusk będzie decydował o tym, kto jest, a kto nie jest posłem. To nie Szymon Hołownia powinien o tym decydować, tylko wyborcy – dodaje.

Były minister otwartym tekstem zapowiada, iż chce wywołać awanturę w Sejmie. prawdopodobnie liczy na to, iż da to nowe paliwo dla partyjnej polityki PiS.

Idź do oryginalnego materiału