Wąsik spróbował być zabawny. No cóż… nie wyszło

4 miesięcy temu

Maciej Wąsik niegdyś wiceminister MSWiA, skazany prawomocnym wyrokiem, startuje w tej chwili w wyborach do Parlamentu Europejskiego. I korzystając z okazji próbuje atakować Donalda Tuska i nowy rząd. Nie wyszło mu to najlepiej.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Prawdziwym prorosyjskim rządem w Polsce był rząd Donalda Tuska. Obawiam się, iż dzisiejszy rząd Donalda Tuska także prowadzi politykę, która jest korzystna dla Rosji, bo buduje ogromne konflikty wewnętrzne. Wyjście Donalda Tuska na mównicę sejmową i powiedzenie do nas „Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji” to jest budowa kolejnej wojny w Polsce. Putin siedzi i zaciera ręce – mówi Maciej Wąsik na antenie związanej z PiS telewizji wPolsce.pl.

Po czym zaczął przekonywać, iż rząd Tuska w istocie realizuje program PiS. – Platforma wchodzi zawsze w buty PiSu, gdy nie wie, co mówić. Zawsze mówiliśmy o polityce resetu, polityce żółwików. To było dla nas oburzające i uważaliśmy, iż była to polityka zła dla Polski. Platforma dziś wchodzi w buty PiSu i próbuje PiS-owi przypisać politykę prorosyjską – opowiada Wąsik.

Ciekawe, czemu nie wspomniał o dziwacznych „sojusznikach” PiS w Europie? Partiach (co do jednej!) prorosyjskich i antyunijnych? A co z działaniami rządu Morawieckiego na rzecz wyjścia Polski z Unii Europejskiej? Mamy udawać, iż ich nie było?

Naprawdę na Nowogrodzkiej myślą, iż Polacy już o tym nie pamiętają?!

Idź do oryginalnego materiału