https://obserwatorgospodarczy.pl/2022/11/02/spodziewna-dlugosc-zycia-w-polsce-wrocila-do-poziomu-z-2003-r/Od 10 lat mamy w Polsce intensywną walkę ze smogiem, która kosztuje nas ogromne pieniądze i mocno odbija się na polskiej gospodarce zwłaszcza w czasie kryzysu energetycznego. Mimo znacznej poprawy powietrza, słynna liczba 45 tysięcy zgonów rocznie z powodu smogu wcale się nie zmniejszyła, a co do długości życia cofnęliśmy się wręcz 20 lat wstecz.
Jak podał niedawno portal Obserwator Gospodarczy, oczekiwana długość życia w Polsce spadła do poziomu z 2003 roku. Co prawda w głównej mierze jest to efekt ograniczenia dostępu do służby zdrowia podczas covidowych lockdownów, aczkolwiek na wykresach widzimy, iż długość życia w Polsce w zasadzie przestała rosnąć już od 2014 roku.
Z powodu czystszego powietrza nie zmniejszyła się również ilość zgonów. Bazując na oficjalnych danych w ostatnich latach była ona rekordowa, choćby 100 tys. wyższa niż w latach wcześniejszych.
https://twitter.com/rafalmundry/status/1551483766723469312Ciekawsza jest jednak to, ze teoretyczna ilość tzw. przedwczesnych zgonów przypisywanych „smogowi” (zanieczyszczeniom powietrza), wyliczana przez Europejską Agencję Środowiska również wzrosła. Jest to ta słynna liczba 45 tysięcy, często podawana w mediach, np tu:
https://businessinsider.com.pl/polityka/zanieczyszczenie-powietrza-w-polsce-ilu-polakow-umiera-z-powodu-smogu/8qr37r4W raporcie z 2015 roku czytamy, iż w 2012 roku dla Polski szacowano 44,6 tys przedwczesnych zgonów przypisywanych pyłom zawieszonym PM2.5, których wtedy średnioroczne stężenie dla kraju wynosiło 23,9 ug/m3.
Do 2018 rok stężenia pyłów zawieszonych PM2.5 w Polsce udało się obniżyć o ok 10%, jednak wyliczona liczba zgonów nie zmalała, a wręcz wzrosła – do 46,3 tysiąca – tak wynika z danych raportu Europejskiej Agencji Środowiska z 2020 roku.
Podobnie jest ze stężeniami tlenków azotu NO2. Dla Polski w 2012 roku przy wyższych stężeniach liczbę przedwczesnych zgonów przypisywanych tlenkom azotu szacowano na 1600, a w 2018 – mimo poprawy powietrza, już na 1900.
Z czego wynikają te wzrosty? Europejska Agencja Ochrony Środowiska po prostu zwiększyła sobie przelicznik… i stąd ta różnica. W praktyce liczba 45 tys. jest liczbą abstrakcyjną, wyliczoną wg wzoru matematycznego na podstawie liczby ludności kraju, poziomu stężeń zanieczyszczeń oraz dobranego przelicznika zgonów. Nijak ma się to do rzeczywistości i ewidencji z kart pacjentów, w których ewentualnie można by się w Polsce dopatrzeć ok 50 (nie tysięcy) zgonów rocznie spowodowanych zanieczyszczeniami powietrza – głównie w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, czyli czadu.
Co ciekawe, w większości państw Europy, np. Francji i Włoszech szacowana liczba przedwczesnych zgonów spadła wraz ze spadkiem stężeń pyłów PM2.5.
Polska nie jest jednak osamotniona – mimo poprawy powietrza liczba przedwczesnych zgonów przypisywanych pyłom PM2.5 wzrosła również w Niemczech do poziomów niemal o połowę wyższych niż w Polsce, tj. 63 tysięcy, o czym się w mediach oczywiście nie mówi.
Poniżej tabela porównawcza i linki źródłowe do raportów Europejskiej Agencji Środowiska (EEA).

https://www.eea.europa.eu/publications/air-quality-in-europe-2015
Table 9.1, 9.2 s.43
https://www.eea.europa.eu//publications/air-quality-in-europe-2020-report
Table 10.1 s. 108
Więcej ciekawostek w obywatelskim raporcie o smogu pt „Walka ze smogiem: walka o nasze zdrowie, czy o nasze pieniądze?”.
Jest dostępny online tutaj:
http://badtek.webd.pro/wp-content/uploads/2022/02/Obywtelski-raport-o-smogu-stop-gazolobby-2022.pdf







![Prezes Fundacji Hospicyjnej: rozmowa o śmierci jest też rozmową o życiu [ROZMOWA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/10/mid-25a29461-1.jpg)






