Walka z praniem pieniędzy czy walka z gotówką?

1 tydzień temu

Płatności gotówkowe o wartości powyżej 10 000 euro zostaną zakazane w Unii Europejskiej. Parlament Europejski przegłosował dyrektywę i pakiet regulacji formalnie zebranych jako narzędzia przeciwdziałania praniu pieniędzy.

Nowe przepisy muszą jeszcze zostać przyjęte przez Radę Europejską, zanim zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE.

O czym mówią nowe przepisy?

Przyjęta regulacja prawna stanowi, iż przy płatnościach gotówkowych o wartości od 3 000 do 10 000 euro będzie sprawdzana tożsamość klientów, którzy dokonują takiej transakcji, a w razie potrzeby zgłaszane ich podejrzane zachowanie (przepis dotyczy przedsiębiorców sprzedających m.in. biżuterię, kamienie szlachetne, samochody, dzieła sztuki).

Biurokracja europejska zyskała kolejny urząd do nadzorowania nowych przepisów, dotyczących zwalczania procederu prania pieniędzy. W Niemczech, we Frankfurcie powstanie centralny organ nadzorczy – Urząd ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy i Finansowaniu Terroryzmu (AMLA).

Państwa członkowskie będą miały oczywiście możliwość nałożenia u siebie niższego maksymalnego limitu dla płatności gotówkowych. Obawiam się, iż część państw UE może skorzystać z tego uprawnienia.

W Polsce w tej chwili limit płatności gotówkowych dla przedsiębiorców wynosi 15 tys. zł brutto, natomiast osoby fizyczne, konsumenci, nie mają żadnego limitu dla wysokości swoich płatności gotówkowych. Warto podkreślić, iż do zachowania takich kwot przyczyniły się kampania społeczna w obronie gotówki i naciski obywatelskie.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

Bronimy gotówki przed likwidacją. Pomóż nam!

Przekaż swój 1,5% podatku:

Wpisz nr KRS 0000191928

lub skorzystaj z naszego darmowego programu do rozliczeń PIT.

Jako dowód przypomnę sytuację z połowy 2023 roku, a mianowicie odwołanie planowanej ustawy, ograniczającej płatności gotówkowe („Polski Nowy Ład”) w ramach jednej transakcji dla przedsiębiorców do 8 tys. zł brutto oraz dla osób fizycznych do 20 tys. zł brutto.

To jest wspaniały przykład pokazujący, jak nietrwałe są wprowadzane limity. Możemy być pewni, iż po kilku latach, gdy już obywatele przyzwyczają się do ograniczeń, ustawodawca może próbować je zwiększyć i jeszcze bardziej okroić naszą swobodę.

Dlatego limit 10 000 euro, który może się wydawać w pierwszej chwili dosyć wysoki (około 43 000 zł), po kilku latach z dużym prawdopodobieństwem może ulec odpowiedniemu ograniczeniu, do np. 3 000 euro, a wszystkie transakcje gotówkowe powyżej 1 000 euro konsument będzie musiał potwierdzać dokumentem tożsamości. Oczywiście wszystko w interesie dobra wspólnego, zwalczania prania pieniędzy oraz dla ogólnego bezpieczeństwa transakcji. Obym się mylił, a moje przewidywania okazały się błędne!

Skala przestępstw finansowych online i w realu

Warto postawić pytanie: czy wprowadzenie limitu płatności gotówką to walka z praniem pieniędzy, czy walka z fizycznym pieniądzem?

Pranie pieniędzy jako przestępstwo z art. 299 kodeksu karnego w statystykach Policji stanowi zaledwie mały promil wśród przestępstw gospodarczych w Polsce. Dane za 2020 r. (brak nowszych na stronie internetowej Policji) wskazują na 276 postępowań wszczętych i stwierdzonych 638 przestępstw.

Dla porównania oszustwa kredytowe opisane w art. 297 kodeksu karnego w danych Policji za 2020 r. wykazują 1366 postępowań wszczętych (pięć razy więcej niż pranie pieniędzy) oraz 2746 przestępstw stwierdzonych (ponad cztery razy więcej od prania pieniędzy).

Rośnie liczba przestępstw dokonywanych w internecie. Skalę tego zjawiska bardzo dobrze oddaje blisko 10 tys. prób wyłudzenia kredytu lub pożyczki oraz zastrzeżenie przez Polaków prawie 178 tys. dokumentów tożsamości w 2023 roku.

Wprowadzenie ograniczeń w płatnościach gotówkowych to zdecydowanie krok w złym kierunku.

To wspieranie banków w rozwoju ich systemów profilowania klientów na podstawie dokonywanych transakcji, w budowie modeli scoringowych [przypisywanie klientów do konkretnych grup odbiorców na podstawie ich danych o przychodach, wydatkach, kredytach, rodzajach płatności celem oferowania kolejnych produktów – przyp. red.], które będą w przyszłości w pełni zautomatyzowane.

Taki model elektronicznego zbierania danych klientów prowadzi do ich segmentowania, a w dalszej kolejności możemy być świadkami pełnej automatyzacji procesów kredytowych i analitycznych w bankach.

Czy taka przyszłość będzie dla nas dobra?

Czy chcemy żyć w świecie, w którym korporacje finansowe będą wiedziały o każdym naszym wydatku i preferencjach konsumenckich? Czy świadomie oddamy prawo do zachowania wolności finansowej, prawo do anonimowości względem korporacji finansowych?

Nie powinniśmy się godzić na odgórne rozwiązanie tych kwestii przez Unię Europejską i wprowadzanie limitów dla płatności gotówkowych. To limitowanie indywidualnej wolności finansowej i odbieranie nam prawa wyboru, w jaki sposób chcemy dokonywać transakcji.

Zapraszamy na staże, praktyki i wolontariat!

Dołącz do nas!

Płatności gotówkowe to bezpieczeństwo finansowe dla obywateli, a gotówka to niezawodny środek płatniczy. Brak prądu, czy internetu, nie przeszkadza w płatnościach gotówkowych, nie potrzebujemy do nich pośredników, aplikacji na telefonach, kart płatniczych, elektronicznych dostępów do rachunku bankowego.

Nie bądźmy obojętni na to, co wydarzyło się w Europarlamencie. Mamy wpływ na decyzje polityków tylko wtedy, gdy zaczynamy głośno protestować w obronie swoich obywatelskich praw i wolności.

Idź do oryginalnego materiału