Tysiące mieszkańców województwa łódzkiego mogą zostać odcięci od komunikacji publicznej. Prywatny przewoźnik Kasz-Bus zawiesza od 1 lipca trzy najważniejsze połączenia autobusowe, motywując decyzję niską rentownością w okresie wakacyjnym. Sprawę podjęła posłanka Paulina Matysiak, która domaga się pilnej interwencji władz wojewódzkich.
Koniec trzech strategicznych tras
Decyzja przewoźnika dotyczy linii łączących Łódź z Tomaszowem Mazowieckim, Łódź z Głownem oraz Głowno z Łowiczem. Ogłoszenie w mediach społecznościowych zaskoczyło pasażerów, którzy dowieli się o zawieszeniu połączeń praktycznie w ostatniej chwili. Dla mieszkańców mniejszych miejscowości leżących na tych trasach oznacza to faktyczne odcięcie od wojewódzkiej stolicy.
Według informacji przekazanych przez firmę, przyczyną takiej decyzji jest spadek dochodowości w okresie letnim. Problem polega jednak na tym, iż Kasz-Bus nie ma konkurencji na tych odcinkach, co stawia pasażerów w trudnej sytuacji.
Wykluczenie dotyka najsłabszych
Konsekwencje zawieszenia połączeń odczują przede wszystkim osoby starsze, uczniowie, studenci oraz mieszkańcy niezmotoryzowani. Dla wielu z nich autobus to jedyna możliwość dotarcia do Łodzi po usługi medyczne, edukacyjne czy kulturalne. Alternatywa w postaci kolei lub komunikacji miejskiej w większości przypadków po prostu nie istnieje.
Szczególnie dramatyczna sytuacja dotyczy mieszkańców małych wsi i miasteczek, którzy przez całe wakacje mogą zostać pozbawieni jakiejkolwiek formy publicznego transportu. To oznacza brak dostępu do specjalistycznej opieki zdrowotnej, ograniczone możliwości spotkań z rodziną czy przyjaciółmi mieszkającymi w innych miejscowościach.
Prawne podstawy do działania
Posłanka Matysiak w swojej interwencji skierowanej do marszałek województwa łódzkiego Joanny Skrzydlewskiej powołuje się na ustawę o publicznym transporcie zbiorowym. Zgodnie z przepisami to właśnie województwo pełni funkcję organizatora przewozów o charakterze użyteczności publicznej w skali regionalnej.
Parlamentarzystka domaga się pilnego rozpoznania sytuacji i podjęcia konkretnych działań. Wskazuje na konieczność konsultacji z samorządami lokalnymi oraz rozważenie organizacji alternatywnych połączeń, wykorzystując potencjał Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej czy innych przewoźników regionalnych.
Czas na systemowe rozwiązania
W interwencji znalazło się także wezwanie do koordynacji działań różnych szczebli samorządu. Posłanka sugeruje wspólne planowanie rozkładów jazdy oraz współfinansowanie linii o strategicznym znaczeniu dla lokalnych społeczności. choćby ograniczona pomoc finansowa mogłaby zapobiec przyszłym zawieszeniom połączeń.
Kopia pisma trafiła do kilkunastu jednostek samorządu terytorialnego z regionu, w tym powiatów łódzkiego wschodniego, zgierskiego, łowickiego i tomaszowskiego oraz miast i gmin leżących na trasach zawieszonych linii.
O odpowiedzi poinformujemy.