Wacław Leszczyński: Taki sąsiad

solidarni2010.pl 2 tygodni temu
Felietony
Wacław Leszczyński: Taki sąsiad
data:18 czerwca 2025 Redaktor: Redakcja

Niemcy od wieków napadali na Polskę, by zająć jej ziemię, a mieszkańców w części wymordować, a z reszty uczynić niewolników. Działania wojenne zaczynają zwykle od zniszczenia jakiegoś miasta i mordowania jego mieszkańców.


Tak było z Kaliszem w sierpniu 1914 r. i z Wieluniem 1 września 1939 r. O niemieckich zbrodniach i rabunkach wielu Polaków pamięta. O polowaniach lotników Luftwaffe na pojedynczych cywili, w tym dzieci, dostrzeżonych na drogach, czy polach, o egzekucjach inteligencji polskiej w Palmirach, Piaśnicy, Ponarach, na rynkach miast Wielkopolski, w lasach Chojnickich, w ruinach Getta w Warszawie, o wsiach palonych i mordowanych. Niemcy zabili 6 milionów polskich obywateli, w tym połowę stanowili ludzie uznani przez nich według kryteriów rasowych za Żydów. Zniszczyli Warszawę i ograbili Polskę i Polaków z kosztowności, dzieł sztuki, urządzeń fabrycznych. Tak w czasie I Wojny Światowej, jak i II Wojny Światowej rabowali choćby dzwony kościelne na przetopienie. Gospodarczy „cud” w Niemczech po wojnie był możliwy dzięki niewolniczej pracy milionów ludzi, w tym 2,5 miliona Polaków w czasie wojny oraz dobrom zagrabionym Żydom, Polakom i innym narodom.

Do tego czasu Niemcy za zbrodnie, zniszczenia i grabież nie zapłacili Polsce odszkodowania, nie licząc ok. 1,5 miliarda euro dla więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych i robotników przymusowych. Zamiast tego w Berlinie położyli pamiątkowy kamień! A według niedoszacowanych wyliczeń w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy, Niemcy winni są Polsce ok. 6.220 miliardów zł. Oni twierdzą jednak, iż w 1953 r. Polska zrzekła się reparacji wojennych na rzecz NRD. Ale to nie Polska się ich zrzekła, tylko na rozkaz rosyjskiego okupanta zrzekł się ich, zarządzający Polską z nadania Stalina agent rosyjski Bolesław Bierut i nie ma na to zresztą żadnych oficjalnych dokumentów.

Argumenty niemieckie popiera środowisko polityczne zależne od Niemiec, które dzięki ich (i Rosji) finansowemu i politycznemu wsparciu sprawuje w Polsce rządy. Według jego polityków Niemcy nie są Polsce nic winni, a pewien profesorek z tego środowiska mówi, iż to Polska powinna choćby Niemcom zapłacić za dobra przejęte przez Polaków na Ziemiach Zachodnich. istotny polityk z tego kręgu rzekł: „po I wojnie światowej zyskaliśmy terytoria niemieckie”. „Terytoria niemieckie”? Wielkopolskę z Poznaniem i Gnieznem? Zaiste jest to rdzenne terytorium niemieckie! On mógł dodać, iż „zyskaliśmy” z Austrii, będącą po Anschlussie częścią Niemiec, „terytoria niemieckie” Małopolskę z Krakowem, który przez Niemców nazywany był przecież „Urdeutschstadt Krakau (praniemieckie miasto Kraków). Inny polityk z tego środowiska politycznego powiedział, iż II Wojna Światowa wybuchła z powodu „złego słowa Polaka”. A pewna polityczka mówiła „Na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”. Reforma oświaty w Polsce ma na celu dostosowanie wymagań do poziomu takiej wiedzy. Wspomniany istotny polityk powiedział też, iż po II Wojnie Światowej „zyskaliśmy kolejne terytoria niemieckie. 20 proc. ich terytorium. Ono było lepiej zurbanizowane”. Wrocław był tak zniszczony, jak Warszawa. Wiele miast i wsi było spalonych przez ruskich sołdatów już po wojnie, a co było niezniszczone to wywozili do siebie Rosjanie – bydło, urządzenia fabryczne, wyrywane szyny kolejowe i słupy energetyczne, zostawiali gołą ziemię. To była ta „lepsza urbanizacja”! I tu nawieziono ludność wypędzoną z Polski Wschodniej.
Według polityków zależnych od Niemiec, Polacy w czasie II Wojny Światowej łapali i mordowali Żydów, których bronili Niemcy tworząc dla Żydów w miastach specjalne dzielnice Getta, dzięki czemu Polacy zabili „tylko 200 tysięcy” Żydów. Wraz z upływem czasu i obniżania się poziomu wiedzy z historii, liczba ta rośnie. prawdopodobnie dojdzie do 6 milionów i nikt nie będzie Niemców podejrzewał o wyrządzenie Żydom jakiejś krzywdy. Bo to nie Niemcy zabijali Żydów, tylko jacyś „naziści”, a w zasadzie naziści tylko pomagali Polakom zabijać Żydów w „polskich obozach koncentracyjnych”. Niemcy mają propagandę wzbogaconą radą Goebbelsa „kłamcie, kłamcie, zawsze coś z tego zostanie”. To przecież oni zaprosili nielegalnych imigrantów do Europy, a teraz zmuszają inne państwa, w tym Polskę do przyjęcia Paktu Imigracyjnego. Zgodnie z nim, tysiące zbędnych imigrantów przekażą m.in. do Polski. A Polacy „mądrzy inaczej” zbojkotowali referendum w sprawie imigrantów. Już teraz niemiecka policja przerzuca do Polski takich ludzi, których zatrzymują zwykli obywatele z Ruchu Obrońców Granic. A Niemcy oskarżają ich o przemycanie imigrantów do Niemiec, obciążając Polaków odpowiedzialnością i za Holocaust i za nielegalnych imigrantów. Ta ich bezczelność jest pokłosiem nauk Goebbelsa. Reakcji polskich władz na to brak, bo nie ośmielają się sprzeciwić Niemcom. Wszystko w rękach Polaków i Prezydenta RP.

Wacław Leszczyński
Idź do oryginalnego materiału