Wacław Leszczyński: Sejm
Wacław Leszczyński: Sejm
data:26 lutego 2025 Redaktor: Anna
Wiadomo już czemu środowisko (opłacanych przez Rosję!) ośmiu wulgarnych gwiazdek krytykuje „W pustyni i puszczy” Sienkiewicza i nie życzy sobie jej rozpowszechniania. Bo tam przedstawione są zasady moralności i etyki tego środowiska.
Niedawno poseł opozycji skierował w Sejmie groźbę karalną pod adresem ważnego polityka ośmiu gwiazdek, cytując słowa wiersza Broniewskiego. Pomimo, iż zaraz za to przeprosił, został ukarany przez marszałka Sejmu i ma jeszcze odpowiadać karnie.
Nie tak dawno ważni i najważniejsi politycy ośmiu gwiazdek kierowali po adresem swych politycznych przeciwników także groźby karalne.

Namawiano do zastrzelenia i wypaproszenia prezesa Kaczyńskiego, sugerowano cytując wiersz Miłosza powieszenie Prezydenta Dudy i mówiono o zaciskaniu pętli na szyi posła Ziobry. I nikt za to nie przeprosił i nikt ze środowiska ośmiu gwiazdek nie widział w tym problemu. Bo tu zadziałała „etyka i moralność Kalego” jego polityków. Gdy ktoś występuje tak, jak ten poseł opozycji, przeciw politykom ośmiu gwiazdek, to jest zły uczynek, bo „ktoś Kalemu zabrać krowy”, ale takie samo postępowanie wobec polityków opozycji, to dobry uczynek, bo „Kali zabrać komu krowy”.
Równocześnie ukarany został inny poseł opozycji za przybycie na obrady Sejmu w stanie nie całkiem trzeźwym, a to jest „zły uczynek”, powodujący obniżanie powagi Sejmu. Nie było jednak podobnej reakcji, gdy posła ośmiu gwiazdek musieli z sali Sejmu wyprowadzać jego koledzy, gdyż sam nie mógł utrzymać się na nogach. W podobnym stanie na obradach Senatu RP był pewien senator ośmiu gwiazdek. I w tym przypadku też nie było na to reakcji. Czyżby taki stan tych parlamentarzystów został przez ich polityczne środowisko uznany za „dobry uczynek”? A ten niezbyt trzeźwy poseł opozycji może uważał, iż w takim stanie wolno mu obradować w Sejmie. Przecież większość posłów zachowała się wtedy nie wiele od niego lepiej, głosując wbrew faktom i prawu za odebraniem immunitetu posłowi Ziobrze, podważając wiarygodność i autorytet Sejmu.
Posłowie ośmiu gwiazdek zajmują się w Sejmie głównie odbieraniem immunitetu posłom opozycji, niektórym choćby (żeby było śmieszniej) po parę razy. Poza tym przegłosowali dokument sprzeczny z Konstytucją i ustawami (i zdrowym rozsądkiem), iż o ważności wyborów w Polsce ma decydować grupa kilkunastu wybranych sędziów, którzy nie składali (zgodnie z Konstytucją) ślubowania wierności Rzeczypospolitej na ręce Prezydenta RP, ale byli mianowani sędziami przez pełnomocników okupanta przed rokiem 1989. Ci posłowie za to odrzucili obywatelski projekt ustawy „tak dla CPK” podpisany przez 200 tysięcy Polaków, choć CPK zapewniłby Polsce bezpieczeństwo, dzięki możliwości szybkiego lądowania wojsk sojuszniczych w przypadku zagrożenia agresją. Ci posłowie nie interesują się też bezpieczeństwem Polaków, nie sprzeciwiając się akceptacji Paktu Imigracyjnego oraz nic nie robiąc wobec problemu tysięcy nielegalnych imigrantów przerzucanych do Polski przez Niemcy. Nie czynią też nic, aby wycofać szkodliwe projekty „Zielonego Ładu” i „Mersokur”, niszczących polskie rolnictwo, ani wynikające z obłędnej „religii klimatycznej” postanowienia niszczące polski przemysł i zubażające Polaków. Ci posłowie są całkowicie obojętni wobec dyskryminacji katolików i ograniczania nauki religii w szkołach oraz wobec kampanii nienawiści w stosunku do Kościoła Katolickiego, której wynikiem jest mordowanie kapłanów, niszczenie symboli religijnych i zakłócanie nabożeństw. Nie reagują też na program demoralizacji dzieci i młodzieży w szkole. Za to ci posłowie próbują zalegalizować mordowanie nienarodzonych polskich dzieci oraz wbrew Konstytucji nadać parom homoseksualistów prawa instytucji małżeństwa (adopcję dzieci przez takie pary odkładają na po wyborach prezydenckich). Zamierzają też wprowadzić cenzurę i karanie za „mowę nienawiści”, np. za mówienie, iż aborcja jest morderstwem, małżeństwo związkiem kobiety i mężczyzny, czy iż istnieją (zgodnie z nauką) tylko dwie płcie. Za niektóre z tych wypowiedzi w kilku instytucjach mieniących się uniwersytetami, wypowiadający je byli karani. Oczywiście krytyka władz też może być uznana za „mowę nienawiści”.
Posłowie ośmiu gwiazdek wypowiadają się w Sejmie przeciwko Rosji i jej agresji na Ukrainę. Równocześnie jednak jej politycy działają zgodnie z życzeniami Rosji. Takimi były: likwidacja TV Biełsat, zablokowanie budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. i zahamowanie budowy CPK. Takie to wypłacanie wielkich pieniędzy byłym funkcjonariuszom UB i SB, „służb” podległych Rosji. Takim jest powtarzanie rosyjskiej bzdurnej wersji o przyczynie rozbicia się prezydenckiego samolotu w 2010 r. Taką była obrona ważnego rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa, który w ramach wymiany wrócił do Rosji, a Polska z tego nic nie skorzystała. Przed wypuszczeniem z więzienia dano mu jeszcze do przejrzenia akta jego sprawy, które mu pomogły w jego działalności. Innym szpiegom rosyjskim, sędziemu i Białorusince „ktoś” mający takie możliwości pomógł w ucieczkach. Te prorosyjskie działania wpisują się w chęć Niemiec do powrotu strategicznego sojuszu z Rosją, a Polska tak, jak przed 15 laty ma służyć „ociepleniu” tych relacji, mimo oficjalnych stanowisk i haseł. Taka jest więc rola władz Koalicji ośmiu gwiazdek, która objęcie władzy w Polsce w znacznej mierze zawdzięcza pomocy Niemiec i musi się za to rewanżować i ich słuchać. Istnieje więc dla Polski zagrożenie, iż te dwa zawsze nam wrogie państwa dogadają się, jak zwykle naszym kosztem, zwłaszcza gdyby Prezydentem RP został polityk ośmiu gwiazdek, który na wszystko się zgodzi.
Wacław Leszczyński
Zdjęcie: Słownik Języka Ludzkiego
Równocześnie ukarany został inny poseł opozycji za przybycie na obrady Sejmu w stanie nie całkiem trzeźwym, a to jest „zły uczynek”, powodujący obniżanie powagi Sejmu. Nie było jednak podobnej reakcji, gdy posła ośmiu gwiazdek musieli z sali Sejmu wyprowadzać jego koledzy, gdyż sam nie mógł utrzymać się na nogach. W podobnym stanie na obradach Senatu RP był pewien senator ośmiu gwiazdek. I w tym przypadku też nie było na to reakcji. Czyżby taki stan tych parlamentarzystów został przez ich polityczne środowisko uznany za „dobry uczynek”? A ten niezbyt trzeźwy poseł opozycji może uważał, iż w takim stanie wolno mu obradować w Sejmie. Przecież większość posłów zachowała się wtedy nie wiele od niego lepiej, głosując wbrew faktom i prawu za odebraniem immunitetu posłowi Ziobrze, podważając wiarygodność i autorytet Sejmu.
Posłowie ośmiu gwiazdek zajmują się w Sejmie głównie odbieraniem immunitetu posłom opozycji, niektórym choćby (żeby było śmieszniej) po parę razy. Poza tym przegłosowali dokument sprzeczny z Konstytucją i ustawami (i zdrowym rozsądkiem), iż o ważności wyborów w Polsce ma decydować grupa kilkunastu wybranych sędziów, którzy nie składali (zgodnie z Konstytucją) ślubowania wierności Rzeczypospolitej na ręce Prezydenta RP, ale byli mianowani sędziami przez pełnomocników okupanta przed rokiem 1989. Ci posłowie za to odrzucili obywatelski projekt ustawy „tak dla CPK” podpisany przez 200 tysięcy Polaków, choć CPK zapewniłby Polsce bezpieczeństwo, dzięki możliwości szybkiego lądowania wojsk sojuszniczych w przypadku zagrożenia agresją. Ci posłowie nie interesują się też bezpieczeństwem Polaków, nie sprzeciwiając się akceptacji Paktu Imigracyjnego oraz nic nie robiąc wobec problemu tysięcy nielegalnych imigrantów przerzucanych do Polski przez Niemcy. Nie czynią też nic, aby wycofać szkodliwe projekty „Zielonego Ładu” i „Mersokur”, niszczących polskie rolnictwo, ani wynikające z obłędnej „religii klimatycznej” postanowienia niszczące polski przemysł i zubażające Polaków. Ci posłowie są całkowicie obojętni wobec dyskryminacji katolików i ograniczania nauki religii w szkołach oraz wobec kampanii nienawiści w stosunku do Kościoła Katolickiego, której wynikiem jest mordowanie kapłanów, niszczenie symboli religijnych i zakłócanie nabożeństw. Nie reagują też na program demoralizacji dzieci i młodzieży w szkole. Za to ci posłowie próbują zalegalizować mordowanie nienarodzonych polskich dzieci oraz wbrew Konstytucji nadać parom homoseksualistów prawa instytucji małżeństwa (adopcję dzieci przez takie pary odkładają na po wyborach prezydenckich). Zamierzają też wprowadzić cenzurę i karanie za „mowę nienawiści”, np. za mówienie, iż aborcja jest morderstwem, małżeństwo związkiem kobiety i mężczyzny, czy iż istnieją (zgodnie z nauką) tylko dwie płcie. Za niektóre z tych wypowiedzi w kilku instytucjach mieniących się uniwersytetami, wypowiadający je byli karani. Oczywiście krytyka władz też może być uznana za „mowę nienawiści”.
Posłowie ośmiu gwiazdek wypowiadają się w Sejmie przeciwko Rosji i jej agresji na Ukrainę. Równocześnie jednak jej politycy działają zgodnie z życzeniami Rosji. Takimi były: likwidacja TV Biełsat, zablokowanie budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. i zahamowanie budowy CPK. Takie to wypłacanie wielkich pieniędzy byłym funkcjonariuszom UB i SB, „służb” podległych Rosji. Takim jest powtarzanie rosyjskiej bzdurnej wersji o przyczynie rozbicia się prezydenckiego samolotu w 2010 r. Taką była obrona ważnego rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa, który w ramach wymiany wrócił do Rosji, a Polska z tego nic nie skorzystała. Przed wypuszczeniem z więzienia dano mu jeszcze do przejrzenia akta jego sprawy, które mu pomogły w jego działalności. Innym szpiegom rosyjskim, sędziemu i Białorusince „ktoś” mający takie możliwości pomógł w ucieczkach. Te prorosyjskie działania wpisują się w chęć Niemiec do powrotu strategicznego sojuszu z Rosją, a Polska tak, jak przed 15 laty ma służyć „ociepleniu” tych relacji, mimo oficjalnych stanowisk i haseł. Taka jest więc rola władz Koalicji ośmiu gwiazdek, która objęcie władzy w Polsce w znacznej mierze zawdzięcza pomocy Niemiec i musi się za to rewanżować i ich słuchać. Istnieje więc dla Polski zagrożenie, iż te dwa zawsze nam wrogie państwa dogadają się, jak zwykle naszym kosztem, zwłaszcza gdyby Prezydentem RP został polityk ośmiu gwiazdek, który na wszystko się zgodzi.
Wacław Leszczyński
Zdjęcie: Słownik Języka Ludzkiego