Wacław Leszczyński:  Wybory

solidarni2010.pl 11 miesięcy temu
Felietony
Wacław Leszczyński: Wybory
data:03 października 2023 Redaktor: Redakcja

Wkrótce, 15 października 2023 r. zadecydują się losy Polski. W wyniku przeprowadzonych w tym dniu wyborów parlamentarnych, Polska będzie albo państwem suwerennym, Ojczyzną Polaków, albo jednym z landów podległych IV Rzeszy Niemieckiej, jaka powstanie w miejsce Unii Europejskiej, gdy zabraknie sprzeciwu Polski. A do tego dąży opozycja, finansowana przez różne niemieckie fundacje. Opór władz Polski przeciw temu, opozycja nazywa chęcią wyjścia z Unii Europejskiej, „Polexitem”.

Opozycja sprzeciwia się referendum 15 października, zwłaszcza zawartym w nim pytaniom, o zakaz wpuszczania do Polski nielegalnych imigrantów i o rozebranie płotu na granicy z Białorusią. Bo jeżeli opozycja obejmie władzę w Polsce, to zgodzi się na przymusową relokację imigrantów, bo tego żądają Niemcy. Dowodem na to jest antypolski film, wyprodukowany za obce pieniądze, w podły i wstrętny sposób szkalujący Straż Graniczną, za niewpuszczanie do Polski nielegalnych imigrantów z Białorusi. Po nim widać, iż środowiska byłych agentów sowieckich działają na korzyść Kremla, będąc związane ideowo z Rosją, idolem przodków. Bo w myśl życzenia Rosji i Niemiec, należy płot zburzyć i wpuszczać wszystkich imigrantów i tych z Białorusi i tych z „relokacji”. Chodzi o to, żeby w Polsce była sytuacja taka, jak na Lampedusie, czy w miastach zachodniej Europy. Wtedy Polska nie będzie się wtrącać do polityki Niemiec i Rosji i pomagać Ukrainie (niewdzięcznej, jak się okazało), która według nich i tak ma być podległą Rosji. A to, iż Ukraina, mimo doświadczeń czasu tej wojny, naiwnie zaufała Niemcom podobnie, jak to wcześniej czynili zbrodniarze z OUN i UPA, to jej sprawa i sprawa osądu jej historii.
Bardzo niewygodnym dla opozycji jest referendalne pytanie o przedłużenie wieku emerytalnego. Wcześniejsze przechodzenie Polaków na emeryturę wymaga wielkich pieniędzy, a nieudolne rządy opozycji nie umiały ich wygospodarować, mimo zawłaszczenia ogromnych sum z OFE. Poza tym, przedłużenia wieku emerytalnego dokonano za sugestią Niemiec, przez cały czas aktualną i która, jak czasem „wymknie” się niektórym politykom opozycji, musi być spełniona. Przy okazji, opozycja zapowiada likwidację „rozdawnictwa”, czyli programów socjalnych typu 13 i 14 emerytura. Niemcy, pytanie referendalne o zakazie prywatyzacji ważnych spółek skarbu państwa, potraktowały, jako skierowane przeciwko nim. Bo opozycja obiecuje prywatyzację przedsiębiorstw państwowych (i banków) i spółek skarbu państwa, a głównym tego kontrahentem, jak się dzięki temu okazało, miałyby być Niemcy.
Poza imigrantami, wiekiem emerytalnym i prywatyzacją majątku publicznego, jaki opozycja ma program? Likwidację Telewizji Polskiej, za głoszenie prawdy oraz Instytutu Pamięci Narodowej, za przypominanie niechlubnej przeszłości przodków wielu ludzi z opozycji i likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego, za zbyt dokładne wykrywanie afer z udziałem bardzo ważnych polityków opozycji. Wprowadzi się też prawo do „aborcji” na życzenie do 12 tygodnia ciąży, „małżeństwa” jednopłciowe, finansowanie in vitro (przy okazji łgano, iż w podręczniku do HIT autorstwa prof. Roszkowskiego jest potępienie in vitro), zlikwiduje się 500/800+ i zerwie umowy na zakup nowoczesnego uzbrojenia dla Wojska Polskiego. I to wszystko będą mieli Polacy „na własne życzenie”, jeżeli opozycja wygra wybory.
o ile chodzi o „aborcję”, to tym razem, to nie stary, „konserwatywny” i „zacofany” arcybiskup Marek Jędraszewski, a młody kardynał Grzegorz Ryś publicznie powiedział: „katolik nie powinien przykładać ręki do liberalizacji prawa aborcyjnego”. Czyli katolikowi nie wolno głosować na opozycję, która kandydatom na posłów każe podpisywać deklarację głosowania za mordowaniem dzieci nienarodzonych. Tenże arcybiskup Ryś rzekł też: „Jeśli w trakcie kampanii wyborczej duchowni przypominają nauczanie Kościoła w kwestii aborcji, to nie jest mieszanie się w politykę”. To zresztą niby jest jasne, bo katolików obowiązuje V Przykazanie „Nie zabijaj!”. Ale ono nie dotyczy tylko ludzi wierzących, ono jest uniwersalne. jeżeli zezwoli się na zabijanie dzieci w stadium prenatalnym, to tego pokłosiem jest eutanazja ludzi starych, chorych i bezużytecznych dla społeczeństwa (jak w nazizmie). Wśród obecnych „wartości europejskich” istnieje zakaz zabijania zbrodniarzy, czyli kary śmierci, ale prawnie zezwala się mordować ludzi całkiem niewinnych w ramach aborcji i eutanazji! Te „wartości”, w myśl zaleceń Niemiec, propaguje opozycja, a sprzeciwia się im Zjednoczona Prawica. Wybór należy do Polaków. Muszą zadecydować, czy popierają cywilizację śmierci i uzależnienie Polski od obcych, upadek gospodarki i biedę, czy chcą żyć bezpiecznie w normalnym, wolnym kraju. A jeżeli opozycja wygra, to rządzić Polską będzie długie lata, „eliminując” polityków prawicy tak, jak chciała to zrobić
w 2015 r., bezprawnie skazując takich ludzi, czemu zapobiegło ułaskawienie ich przez Prezydenta.

Wacław Leszczyński
Idź do oryginalnego materiału