Wacław Leszczyński: II tura

solidarni2010.pl 1 tydzień temu
Felietony
Wacław Leszczyński: II tura
data:25 maja 2025 Redaktor: Anna

Napływ migrantów z Azji i Afryki do Europy wydaje już owoce. W wielu jej krajach ludzie boją się wyjść o zmroku na ulicę, policja omija dzielnice miast, gdzie rządzą gangi imigranckie, a ostatnio w Niemczech imigrant zamordował Polkę. Popełniane przez imigrantów zbrodnie mają „przykryć” proces niszczenia Europy przez „religię klimatyczną” oraz ideologię gender, których skutki okażą się dopiero po latach. A osłabioną dzięki temu i nie stawiającą wtedy już oporu Europą mają rządzić Rosja i Niemcy.

We wszystkich państwach europejskich działają rosyjscy agenci wspomagający napływ migrantów. W Polsce ułatwiają oni nasyłanym przez Rosję imigrantom przejście z Białorusi przez wschodnią granicę Unii Europejskiej. Ci agenci i ludzie z bliskich im prorosyjskich środowisk wykonali wielką robotę w tym zakresie. Zatrzymywanie migrantów przez Służbę Graniczną, nazywali zbrodnią, a jej funkcjonariuszy i polskich żołnierzy obsypywali obelgami. Protestowali i głosowali w Sejmie przeciw budowie na granicy zapory. Prorosyjskie media plotły wymyślone w Moskwie bajki o kocie, co za swym państwem przyszedł z Afganistanu, o facecie, który przez tydzień bez jedzenia płynął w rzece, o przerzuconej przez druty kobiecie w ciąży, o ludziach mordowanych i zakopywanych przez służby leśne. Zrobiono też antypolski, kłamliwy film na ten temat. I znajdowali się ludzie na tyle głupi, iż w te bzdury wierzyli.
Obecna władza oficjalnie wypowiada się przeciw imigracji, ale nie umie, lub nie chce jej zatrzymać, choćby z Niemiec. Opinię publiczną uspakaja się, iż nie ma z tym problemu. Jednak tylko w dwa dni, 18 i 19 maja br. z Białorusi przez granice przeniknęło 132 imigrantów i nie udało się ich zatrzymać ani znaleźć. Okazało się, iż od wielu już lat działa w Polsce gang przemytników ludzi. Migranci otrzymują informacje, gdzie mają przejść granicę i dokąd pójść po jej przebyciu, a przemytnicy przewożą ich dalej. Ich „dziuplą”, gdzie imigranci mogą się schować, jest siedziba „pozarządowej” organizacji. Lokal ten na „preferencyjnych warunkach” wynajmuje jej (jako dofinansowanie) Miasto Warszawa, prezydentem którego jest partyjno-rządowy kandydat na Prezydenta RP. W przerzucie imigrantów uczestniczy kilka prorosyjskich organizacji. Jest to ta, co zakłóca „miesięcznice smoleńskie” i wmawia ludziom rosyjską bzdurną wersję o rozbiciu samolotu z Prezydentem RP na drzewie. Jest też ta, co to pod nazistowskim znakiem błyskawicy urządzała burdy i napady na kościoły w Warszawie i inne antypolsko działające (kto im za to płaci, bo to są duże koszty?). Przywódcy i aktywiści tych organizacji związani są ściśle ze środowiskiem rządu i rządzącej partii, której wiceprzewodniczącym jest partyjno-rządowy kandydat na Prezydenta RP. By ocieplić wizerunek tego gangu przemytników ludzi, w Warszawie wystawiana jest w teatrze sztuka związana z tym tematem. Reżyseruje ją absolwent szkół w Moskwie, a jej autorem jest poddany Łukaszenki. Tematem tej sztuki „2049 Witaj Abdo” jest opis zbrodni zamordowania na granicy 30 tysięcy imigrantów jakoby przez Polaków. „Sztuka” ta jest sponsorowana przez władze Warszawy, której prezydentem jest kandydat partyjno-rządowy na Prezydenta RP. Jest to oczywiste, iż uczestnicy gangu przemytników i tego spektaklu oraz ich pomocnicy i sponsorzy chwaleni są w Moskwie.
niedługo Polska będzie zalana imigrantami i przestanie już być krajem bezpiecznym. Rząd partii, której wiceprzewodniczącym jest kandydat na Prezydenta RP podpisał Pakt Imigracyjny Europejskiej Unii. Od 2026 r. napływać będą do Polski setki tysięcy imigrantów. Oni tu „załatwią” sprawy polskości i chrześcijaństwa. Ostatnim „bastionem”, który może to zatrzymać jest Prezydent RP. Do II tury przeszli kandydaci: partyjno-rządowy, poparty przez koalicjantów rządu oraz obywatelski poparty przez PiS, „Solidarność”, „Solidarność Rolników Indywidualnych”, związki kombatantów, katolików i ludzi nauki.
Polacy muszą więc dokonać adekwatnego wyboru. Papież Leon XIV namawiał ich żeby dokonywali „mądrych wyborów w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym”. A to nie było poparcie dla kogoś, kto żąda aborcji i przywilejów dla LGBT, usuwa krzyże, popiera bezprawne ograniczanie nauki religii i dyskryminację katolickich dzieci oraz demoralizację (seksedukacją) uczniów w szkole (a nie posyłane dzieci do szkoły np. z racji kalectwa tracą 800+). Od decyzji Polaków zależy czy Prezydentem RP będzie ktoś, kto popiera Zielony Ład, imigrację i wspomagające ją prorosyjskie organizacje i mija się z prawdą? Ten, którego środowisko w interesie Niemiec i Rosji chce usunąć wojska USA z Europy ostatnio mówiąc, iż damy sobie radę bez nich i nazywając też rosyjskim szpiegiem prezydenta USA? Ten, który popiera łamanie prawa, chce cenzury w Internecie i likwidacji mediów mu niechętnych? Czy też Prezydentem RP będzie normalny bezpartyjny Polak! Od tego kto nim zostanie zależy nie tylko „czyja będzie Polska”, ale „czy będzie Polska”. 1 czerwca będzie głosowanie za wolnością i demokracją, lub za niewolą!
Wacław Leszczyński
Idź do oryginalnego materiału