Podczas debaty eksperci i uczestnicy zwracali uwagę na konieczność nowoczesnego i rzetelnego dokumentowania historii najmłodszych ofiar niemieckich wysiedleń. Podkreślano, iż samo gromadzenie archiwaliów nie wystarcza – potrzebna jest przestrzeń, która pozwoli opowiedzieć o losach dzieci w sposób zrozumiały dla współczesnego odbiorcy.O zachowanie pamięciPanel stał się okazją do wymiany doświadczeń i pomysłów na to, jak skutecznie popularyzować wiedzę o tragedii wysiedleń. W dyskusji mocno wybrzmiała rola edukacji i prezentowania indywidualnych historii, a także znaczenie nowoczesnych narzędzi narracyjnych, dzięki którym temat może trafić do młodszych pokoleń. Przypomniano również o dotychczasowych działaniach samorządów i środowisk kombatanckich, które od lat walczą o zachowanie pamięci o dzieciach Zamojszczyzny. Prelegenci zgodnie podkreślali, iż troska o historyczne dziedzictwo to nie tylko obowiązek, ale moralna powinność wobec ofiar wojny. Uczestnicy debaty zaznaczyli, iż powstanie Muzeum Dzieci Zamojszczyzny jest kluczowym krokiem w dalszym utrwalaniu pamięci o tych wydarzeniach.PRZECZYTAJ TEŻ: Karol Nawrocki na inauguracji roku akademickiego w Akademii Zamojskiej. Będzie jej patronem [ZDJĘCIA]W wydarzeniu uczestniczyli m.in. wiceprezydent Zamościa Marta Pfeifer, starosta zamojski Stanisław Grześko, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego Krzysztof Gałaszkiewicz, a także dr hab. Paweł Skrzydlewski, rektor Akademii Zamojskiej, Tadeusz Nowogrodzki i Jadwiga Czerw, czyli prezes i wiceprezes Zarządu Okręgowego Środowiska Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu, a także Tadeusz Pszenniak, prezes Zarządu Okręgowego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Zamościu.Inicjatorem i organizatorem wydarzenia była Książnica Zamojska im. Stanisława Kostki Zamoyskiego w Zamościu, realizująca projekt Cyfrowe Archiwum Dzieci Zamojszczyzny – etap I z kolekcją „Dziedziczenie Pamięci” 2024–2025 (projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz Miasta Zamość).List i apelPrzypomnijmy, iż 21 października, podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego w Akademii Zamojskiej z udziałem Prezydenta RP Karola Nawrockiego, podpisano list intencyjny wyrażający wolę utworzenia Muzeum Dzieci Zamojszczyzny. Nowa placówka ma stać się miejscem pamięci, refleksji i edukacji, upamiętniającym tragedię tysięcy dzieci, które w czasie niemieckich wysiedleń zostały brutalnie oderwane od swoich rodzin i ojczystej ziemi. Jadwiga Czerw złożyła na ręce Joanny Tomaszewskiej, dyrektor Biura Gabinetu Prezydenta RP, Apel Pamięci Dzieci Zamojszczyzny.PRZECZYTAJ: ARP nie dostała kredytu. Czy biurowiec klasy A zostanie w Zamościu dokończony?„Przypominamy, iż w wyniku akcji wysiedleńczych przeprowadzonych przez niemieckiego okupanta w latach 1942–1943 tysiące dzieci zostało odebranych rodzicom, a następnie deportowanych do obozów lub wywiezionych na roboty przymusowe. Wiele z nich nie przeżyło tej tragedii, inne zostały na zawsze rozdzielone z rodzinami. Nie wolno zapominać, kto był sprawcą, a kto ofiarą. Sprawcą był niemiecki okupant, realizujący brutalną politykę wysiedleń i germanizacji. Ofiarami były polskie dzieci, ich rodziny i całe społeczności Zamojszczyzny. Nasze cierpienie jest świadectwem tamtych wydarzeń, które wciąż domaga się pamięci i uznania” – czytamy w dokumencie.Autorzy apelu zwrócili się do prezydenta RP o powołanie muzeum oraz o podjęcie działań w celu ustanowienia dnia 27 listopada Narodowym Dniem Pamięci Dzieci Zamojszczyzny.NIE PRZEGAP: