„Podstawową sprawą jest obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, dzięki której bezpieczne będą czołgi, miasta, lotniska. Cała reszta powinna podlegać dyskusji na podstawie doświadczeń trwającej wojny. Po obecnych zakupach nie widać, iż tak się dzieje. Raczej, iż decyzje zapadają w wąskim politycznym gronie, a dyktują je następujące później konferencje prasowe, na których tryumfalnie ogłasza się jakiś nowy program. Koniecznie ma być coś nowego, najlepszego, największego na świecie” – mówi były minister obrony i poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- W zakupach dla armii dominuje gigantomania
Powiązane
Tragedia we Włoszech. Nie żyje 43-letni Polak
57 minut temu
Hipokryzja! Seksistowski wpis Wielińskiego o Matysiak
1 godzina temu
Trzy minuty u lekarza. Wstrząsająca relacja z gabinetu
1 godzina temu
"Ostateczne ostrzeżenia" Iranu. "Mają czas do niedzieli"
2 godzin temu
Polecane
Nowe standardy w bankomatach. Unia wymusza zmiany
42 minut temu
Jest reakcja Legii! Będzie decydujący mecz!
1 godzina temu