W Warszawie wylądowali Polacy ewakuowani z Iranu. "Jest bardzo źle"

1 dzień temu
W czwartek rano do Polski przyleciała grupa ewakuowanych z Iranu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiedziało, iż jeszcze tego samego dnia z Izraela wróci grupa 65 obywateli Polski.
Ewakuacja Polaków z Iranu i Izraela
W czwartek 19 czerwca po godzinie 6 rano do Polski przyleciała samolotem rejsowym grupa osób, które opuściły Teheran. Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ostatecznie z 14 osób, które przekroczyły granicę Iranu z Azerbejdżanem, 13 odleciało do Polski, a jedna zdecydowała się pozostać w Baku. RMF FM donosi, iż wśród nich byli pracownicy polskiej ambasady w Teheranie. We wtorek z kolei ruszyła ewakuacja z Izraela. W czwartek do Polski ma powrócić kolejna grupa osób - tym razem 65 Polaków. Samolot zabierze ich z Ammanu, stolicy Jordanii.


REKLAMA


"Jest przerażająco, jest bardzo źle"
- Byliśmy troszkę rozczarowani. Słysząc słowa ministra [Radosława - red.] Sikorskiego, iż państwo stać na ewakuację, myśleliśmy, iż będzie ona darmowa, a była bardzo droga. Musieliśmy pokryć nie tylko koszty wiz, ale i biletów - powiedziała jedna z ewakuowanych, cytowana przez Wirtualną Polskę. Rzecznik MSZ Paweł Wroński podkreślił podczas czwartkowej konferencji prasowej, iż "ci, którym nie przysługiwała darmowa ewakuacja, musieli zapłacić". - Takie są zasady. Warunki były od początku jasne i znane - dodał. Z kolei RMF FM przytacza wypowiedź Polki, która przekazała, iż na miejscu "jest przerażająco, jest bardzo źle". - Benzyna jest wydawana po 10-20 litrów i to jest problem, bo ludzie nie mogą daleko wyjechać. Na szczęście kontakt z ambasadą był wzorowy. Telefony działały, to plus - podkreśliła.


Zobacz wideo Izrael używa antysemityzmu jako pałki, gdy ktoś krytykuje Netanjahu


Konflikt między Izraelem a Iranem się zaostrza
W nocy ze środy na czwartek Izrael i Iran ponownie przeprowadzały ataki na siebie nawzajem. Iran wystrzelił kolejną salwę rakiet w stronę Izraela. W Tel Awiwie i Jerozolimie było słychać eksplozje. Niektóre budynki zostały poważnie uszkodzone. Izraelska armia poinformowała między innymi o rozpoczęciu "fali ataków na Teheran i inne obszary Iranu". Z kolei w irańskim ataku ucierpiał między innymi szpital Soroka w Beer Szewie. Agencja IRNA podała, iż "głównym celem" ataku rakietowego była duża kwatera główna dowództwa i wywiadu izraelskiej armii C4I oraz obóz wywiadu wojskowego w parku technologicznym Gav-Yam (Gav-Yam to jeden z największych i najstarszych deweloperów w Izraelu). Jak przekazano, placówka znajduje się obok szpitala. Agencja Reutera, powołując się na irańską telewizję państwową, poinformowała również, iż Izrael zaatakował reaktor ciężkowodny w miejscowości Arak w Iranie. Wymiana ognia pomiędzy Iranem a Izraelem trwa od nocy z 12 na 13 czerwca, kiedy Izrael przeprowadził zmasowany atak z powietrza na cele wojskowe i nuklearne Iranu. Amerykańskie media donoszą, iż do konfliktu mogą włączyć się Stany Zjednoczone.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: "USA przyłączą się do Izraela? Amerykańskie media: Trump zatwierdził plany ataku na Iran".


Źródła:MSZ, IAR, Wirtualna Polska, RMF FM
Idź do oryginalnego materiału