W tłumaczeniu PiS nic się nie klei. Ale nie przestają brnąć

7 miesięcy temu

Do końca rządów PiS zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Politycy PiS zapewniają nas, iż nie istnieje nic takiego jak afera wizowa. To znaczy może i na „lewo” wydano trochę wiz, ale niedużo. Zresztą całą sprawę gwałtownie odkryto a winni trafili pod lupę prokuratury. Więc o co cała awantura?

– Kłopot w tym, iż w tej opowieści nic się nie klei. PiS twierdzi, iż to polskie służby wykryły korupcję w lecie 2022 r. i natychmiast przystąpiły do działania – zauważa Michał Szułdrzyński na łamach „Rzeczpospolitej”.

– Tyle iż opisana przez Onet historia samych tylko bollywoodzkich niby-filmowców toczyła się w listopadzie i grudniu 2022 roku. Czy więc wymiana korespondencji między MSZ a konsulatami w Indiach odbywała się pod okiem polskich służb? jeżeli tak, to należy im pogratulować skuteczności – dodaje dziennikarz.

PiS po prostu zamieszany jest w aferę po same uszy. I naprawdę nie wiedzą, co z tym zrobić. Tak bezradnej partii rządzącej nie widzieliśmy już dosłownie od lat.

Źródło: Rzeczpospolita

Idź do oryginalnego materiału