To już tradycja. Jak co roku, 1 marca w Terespolu, z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbywa się bieg ku czci naszych bohaterów. W tegorocznych obchodach, co tez stało się już pewną tradycją, po raz kolejny wziął udział senator RP Grzegorz Bierecki, który wraz z burmistrzem miasta Jackiem Danielukiem i przedstawicielem marszałka województwa lubelskiego Dariuszem Litwiniukiem, wręczyli pamiątkowe medale uczestnikom.
Senator wraz z patriotami z Południowego Podlasia złożyli wieńce pod Pomnikiem Niepodległości w Terespolu i zapalili symboliczny znicz pod muralem poświęconym Żołnierzom Wyklętym.
W swoim wystąpieniu senator Grzegorz Bierecki przypomniał istotną rolę, jaką dla polskiej tożsamości i wolności odegrali żołnierze wyklęci. Mówił też o tym, jak bardzo polscy patrioci byli prześladowani przez komunistów i wymazywani z kart historii. Lżeni, wyszydzani i wyzywani od bandytów robili swoje, wiedząc, iż być może przyjdzie im złożyć najwyższą ofiarę z własnego życia.
Senator zauważył, iż ci, niejednokrotnie cisi bohaterowie, powinni być dla nas wzorem, w tych trudnych czasach, kiedy za naszymi granicami toczy się wojna, a Polską znów rządzą ludzie, którym nie do końca chodzi o interes naszej Ojczyzny. Senator Grzegorz Bierecki wskazał na przykład wstrzymania rozbudowy portu przeładunkowego w Małaszewiczach, położonych przecież rzut beretem od Terespola.
W podobnym duchu podczas państwowych obchodów w Warszawie wypowiadał się prezydent Andrzej Duda, który wprost nazwał w tej chwili rządzących ludźmi, którzy służą interesom innych państw.
Nie myślcie sobie iż kiedy w Polsce wielkie inwestycje są zatrzymywane to to jest przypadek. Nie myślcie sobie, iż jak ktoś spowalnia budowę gazo-portu w Świnoujściu i buduje go przez 8 lat a można go budować w dwa to to jest przypadek. Nie myślcie sobie, iż o ile ktoś zatrzymuje wielkie inwestycje potrzebne do tego by umożliwiać przerzut żołnierzy sojuszniczych z USA, to nie jest przypadek – wskazał Andrzej Duda.