Szara eminencja Zjednoczonej Prawicy, czyli sekretarz generalny Krzysztof Sobolewski uznał, że… Donald Tusk odpowiada za brutalizację życia publicznego w Polsce. I wezwał lidera opozycji, by ten brał odpowiedzialność za swoje słowa.
– Mowa nienawiści totalnej opozycji z Donaldem Tuskiem na czele zbiera swoje żniwo – przekonywał w rozmowie z PAP Sobolewski.
– Apeluję do liderów totalnej opozycji o rozwagę nim dojdzie do jakiejś tragedii opowiadał dalej polityk PiS.
Tylko jak potraktować poważnie słowa Sobolewskiego, pamiętając o tym, iż to PiS właśnie rozpętał w polskiej polityce niesłychaną kampanię nienawiści? „Zdrajcy”, „targowica”, „złodzieje” – to słowa rzucane pod adresem demokratycznej opozycji na każdym parteitagu Zjednoczonej Prawicy. „Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni” – skomentowałby więc zasadnie słowa Sobolewskiego pan Zagłoba. I miałby rację!