W styczniu w Wieluniu ma się odbyć gala MMA. Radni miejscy pytali dziś, dlaczego organizatorzy wydarzenia w materiałach promocyjnych używają herbu miasta

20 godzin temu

18 stycznia w Wieluniu w hali WOSiR-u planowana jest gala MMA. Dziś na sesji Rady Miejskiej radni pytali, ile samorząd na tym zarobi i czy organizatorzy wydarzenia mają zgodę na wykorzystanie w materiałach promocyjnych herbu miasta.

Temat gali poruszyła przewodnicząca rady Justyna Godszling-Graczyk:
Zapytam o wydarzenie, które odbędzie się 18 stycznia w hali WOSiR-u. Czy jest jakaś umowa, porozumienie, aby organizatorzy gali MMA, która odbędzie się 18 stycznia w Wieluniu używali w materiałach promocyjnych herb Wielunia.

Umowy oficjalnej nie ma. Pismo ze strony organizatorów do gminy weszło, ale ze względu na natłok prac nie zostało ono przez nas oficjalnie wydane. – mówił burmistrz Okrasa.

Od któregoś listopada pojawia się herb Wielunia w materiałach promocyjnych gali MMA, jest koniec grudnia. Nie było chwili, żeby się tym zająć? Ja się pytam, jakim prawem ktoś używa herbu Wielunia, a gmina nic z tym nie zrobiła? – dociekała przewodnicząca.

Nie uważam, żeby to nam miało zaszkodzić. To poszerzenie oferty sportowej, kibicowskiej dla mieszkańców naszej ziemi. To promocja gminy, za która nie ponosimy kosztów, bo jest transmisja na dwóch kanałach Polsatu. Nie uważam, iż to, iż w materiałach promocyjnych jest herb gminy, iż jest to szkodliwe dla gminy. To legalnie działające przedsięwzięcie. – zaznaczał Okrasa.

Jeżeli chodzi o galę MMA i to jak cała Polska się z nas śmiałą, to myślałam,że od tego tematu będziemy się trzymać z daleka, mając na względzie dobre imię gminy. Ile gmina zarobi na wynajęciu hali WOSiR? – pytała przewodnicząca rady.

To czy się ktoś śmiał czy się nie śmiał, to pani opinia. Ja mam odmienne zdanie. Ile gmina zarobi? To pan Dawid Małolepszy odpowie, bo umowę podpisuje WOSiR, który jest operatorem obiektu. – mówił Okrasa.

Radny Zbigniew Rybczyński przypominał, iż 30 marca 2023 roku Rada Miejska przyjęła uchwałę w sprawie zasad i warunków używania herbu i flagi gminy Wieluń:
Istnieje prawo lokalne, które burmistrz powinien wykonywać. jeżeli nie wykonuje, to tworzymy niefajną sytuację,m w której coś jest uchwalane i tylko sobie jest. O prawo do używania herbu są wymienione podmioty, burmistrz informuje na piśmie podmiot o warunkach. jeżeli pan burmistrz powziął informacje o używaniu herbu, na co nie została udzielona pisemna zgoda, powinien podjąć działania.

Do końca roku jestem umówiony z organizatorami gali, iż wyślemy umowę. Zarobimy na wynajmie hali i jest już zarezerwowany cały hotel. – mówił Dawid Małolepszy, kierownik WOSiR-u.

To my nie mamy umowy? – dopytywała przewodnicząca rady.

Dogadujemy kwotę. Czekamy też na Polsat. To bardzo złożony proces. – mówił kierownik WOSiR-u.

Jeśli teraz będą warunki, które nie będą nam odpowiadać, to wycofamy się z tego? – była interesująca Godszling-Graczyk.

To ryzyko organizatorów gali. – skwitował Małolepszy.

Bez umowy pozwoliliśmy nagrać materiał promocyjny, wpuściliśmy ludzi na halę, bo filmiki z tego jak chodzą po naszej hali są, a my nie mamy z nimi żadnej umowy? – przewodnicząca radni była zaskoczona takim obrotem sprawy.

Tak. – odpowiedział krótko kierownik WOSiR-u.

Jeśli organizator posługuje się herbem gminy Wieluń, to może sugerować, iż gmina jest współorganizatorem wydarzenia – zauważał radny Rybczyński. – Jeśli ktoś używa herbu, który jest znakiem chronionym, to służby burmistrza powinny reagować.

Tą sytuacja nie jestem zaskoczony. Mieszkańcy wybrali burmistrza, który chciał takie iventy próbował zrealizować. Bardziej skupiłbym się na tym, co radny Rybczyński powiedział – wydarzenie, jeżeli ktoś chce organizować, burmistrz mówi, ze zgodnie z przepisami, wyraża wsparcie, też lokalnego biznesu, nie jest tajemnicą, iż to wyszło od lokalnego przedsiębiorcy, który jest w dobrych relacjach z burmistrzem. Kwestia wykorzystania herbu jest dyskusyjna. jeżeli organizatorzy gali reklamują, iż będą chcieli zadbać o gangsterski klimat wydarzenia, to kłóci mi się to, jeżeli chodzi o wykorzystanie herbu miasta pokoju i pojednania, jakim staramy się promować. – podkreślał radny Krzysztof Gagatek.

Panie kierowniku, martwi mnie pana zachowanie, jeżeli chodzi o podpisywanie takich umów. Taka umowa powinna być zawarta, kwota podana publicznie. – zaznaczał z kolei rany Radosław Wojtuniak.