Podczas sejmowej komisji gospodarki pojawiła się kolejna propozycja zmian w handlu. Partia Razem proponuje skrócenie czasu pracy sklepów w soboty, co wywołało ostry sprzeciw przedstawicieli branży handlowej. Jak informuje gazeta.pl, organizacje handlowe ostrzegają przed negatywnymi konsekwencjami dla konsumentów.
Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
„Zamiast dyskusji ciągłej o tym, jak zlikwidować handel w niedziele, chcę, żebyśmy rozmawiali o tym, co możemy zrobić, by zapewnić większej grupie pracowników komfort” – argumentowała podczas komisji posłanka Razem Marcelina Zawisza. Jej ugrupowanie konsekwentnie sprzeciwia się liberalizacji zakazu handlu w niedziele, proponowanej przez Polskę 2050.
„Jesteśmy zdecydowanie przeciwni skróceniu czasu handlu w soboty. Coraz bardziej niepokoi nas stanowisko części polityków, którzy optują za ograniczeniami, w istotny sposób odbijającymi się nie tylko na branży handlowej, ale przede wszystkim na konsumentach” – powiedziała gazeta.pl Renata Juszkiewicz, prezeska Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Jak podkreśla szefowa POHiD w rozmowie z gazeta.pl, dla konsumentów najważniejszy jest dostęp do zakupów w dogodnym czasie. „Pamiętajmy, iż już ponad połowa Polaków opowiada się za przywróceniem handlu w niedziele, a grupa ta cały czas rośnie. Tymczasem zamiast oczekiwanych zmian ułatwiających dokonywanie sprawunków, słyszymy o kolejnych propozycjach obwarowań” – dodaje Juszkiewicz.
Alfred Bujara z „Solidarności” popiera pomysł ograniczenia handlu w soboty, ale idzie jeszcze dalej. Proponuje powrót do przedpandemicznych godzin otwarcia sklepów również w dni powszednie. „Sklepy przed pandemią były czynne do 21, nie do północy. Nie ma drugiego takiego kraju, gdzie sklepy są czynne do północy czy przez całą noc. To jest przesada” – argumentuje związkowiec. Według jego propozycji, sklepy powinny być zamykane o 21:00 w dni powszednie, a w soboty jeszcze wcześniej – o 18:00 lub 19:00.
POHiD zwraca uwagę na ekonomiczne konsekwencje kolejnych ograniczeń. Skrócenie czasu pracy w soboty może zmniejszyć przychody sklepów, ograniczyć dostępność miejsc pracy oraz utrudnić konsumentom dostęp do zakupów. Istnieje również ryzyko wzrostu cen przez wyższe koszty operacyjne.
Na razie nie wiadomo, czy propozycja partii Razem zyska szersze poparcie w parlamencie. POHiD wyraża nadzieję, iż „kwestia ograniczenia czasu sprzedaży w soboty zakończy się na etapie zarzucenia takiego pomysłu” – cytuje gazeta.pl wypowiedź Renaty Juszkiewicz. Ostateczne decyzje będą prawdopodobnie przedmiotem dalszych konsultacji między stroną rządową, związkami zawodowymi i przedstawicielami branży handlowej.