„W Rzeszowie mamy Bizancjum”. Czy warto przeprowadzić referendum ws. odwołania prezydenta? – pyta wiceprzewodniczący RM, Jacek Strojny

19 godzin temu
Konrad Fijołek i Jacek Strojny (Fot. FB Konrad Fijołek/ FB Jacek Strojny)

Czy w Rzeszowie warto przeprowadzić referendum ws. odwołania Konrada Fijołka, prezydenta Rzeszowa – zastanawia się w mediach społecznościowych Jacek Strojny, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, który dodaje: – Inspiracji do tak postawionego pytania dostarcza w ostatnich dniach polityka, zarówno ta duża (wybory prezydenckie), jak i mała (lokalna).

O tym, iż obaj panowie – delikatnie rzecz ujmują – nie darzą się sympatią, wiadomo nie od dziś. Po ostatnim wpisie Jacka Strojnego, w tej kwestii może być jednak jeszcze gorzej.

Zacznę od tej pierwszej – podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej zwróciłem uwagę na wypowiedzi kilku kandydatów, w których podkreślono rolę obywateli i ich prawo (być może choćby obowiązek) do odwoływania polityków, którzy nie działają dla dobra wspólnego – zaczyna swój wywód Jacek Strojny.

W tej małej, w ostatnich tygodniach podjęto próbę odwołania prezydenta Wrocławia (nieskuteczną) oraz Zabrza (skuteczną).

„W Rzeszowie mamy Bizancjum”

Przyglądnąłem się uzasadnieniu do odwołania Pani Prezydent w Zabrzu i… szczerze mówiąc gdy porównuję ją z Rzeszowem to… nie ma porównania. W Rzeszowie mamy Bizancjum, olbrzymie koszty wyjazdów zagranicznych, hoteli, restauracji, zatrudnienie 4 zastępcy oraz pełnomocników z pominięciem zapisów ustawowych, nieracjonalne wydatkowanie środków publicznych, niejasna dystrybucja środków, a przede wszystkim… inercja, brak decyzyjności, bezwład instytucji. Przykładów można mnożyć.

Odwołanie prezydenta to oczywiście pewna destabilizacja polityki lokalnej oraz przedterminowe wybory. Z drugiej strony, już przegrywamy konkurencję z Lublinem. Upadł kierunek rozwoju na którym Fijołek prowadził narrację oparty na stabilnej obecności wojsk amerykańskich pod Rzeszowem (tym uzasadniano m.in. budowę aquaparku). Do tego rozkład instytucji miejskich, marnowanie pieniędzy publicznych. Rok temu w kampanii mówiliśmy o domykaniu się 5 minut szans dla Rzeszowa. Ten czas już minął. Pozostaje zatem pytanie, czy po 4 latach „będzie co zbierać”? – pisze radny Strojny, który w dalszej części wpisu pyta:

Jakie jest Wasze zdanie? Czy w Rzeszowie należy czekać cierpliwie na koniec kadencji czy jednak próbować przerwać ten bezwład jak najszybciej? Uważam, jednak iż zarówno Marcin Deręgowski, wiceprezydent Rzeszowa jak Grzegorz Wrona, zastępca prezydenta Rzeszowa są całkiem obiecującymi kandydatami. Takich przynajmniej kilku z całą pewnością ma Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa. Również po stronie Prawa i Sprawiedliwości widzę przynajmniej dwie osoby, które mogłyby z powodzeniem zarządzać miastem. Co na ten temat myślicie?

Prezydent odpowiada: Pan Strojny próbuje zaszkodzić całemu miastu

Do zarzutów Jacka Strojnego ustosunkował się prezydent Konrad Fijołek.

– Pan Strojny nie potrafi poprowadzić sprawnie choćby sesji Rady Miasta i teraz próbuje zaszkodzić całemu miastu – przekonuje Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

– Jesteśmy w trakcie realizacji największych inwestycji w historii miasta, Wisłokostrada za 200 mln, połączenie Warszawska – Krakowską 250 mln, Stadion za 200 mln, oczyszczalnia za 250 mln i zabieramy się za realizację unijnego projektu transportowego za blisko pół miliarda i wiele innych. Przybywa mieszkańców miasta i miejsc pracy, miasto rozwija się dynamicznie – kontynnuje.

– Pan Strojny, który sromotnie przegrał wybory, teraz chciałby te wszystkie ważne dla miasta rzeczy zniszczyć – kończy Konrad Fijołek.

Jak odwołać prezydenta miasta w referendum?

Wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wójta (burmistrza, prezydenta miasta) może zostać złożony po upływie 10 miesięcy od dnia wyboru organu albo 10 miesięcy od dnia ostatniego referendum w sprawie jego odwołania i nie później niż na 8 miesięcy przed zakończeniem jego kadencji.

Jak stanowi art. 10 ust. 1 u.r.l. z inicjatywą przeprowadzenia referendum na wniosek mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego wystąpić może:

  • grupa co najmniej 15 obywateli, którym przysługuje prawo wybierania do organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego, a w odniesieniu do referendum gminnego – także pięciu obywateli, którym przysługuje prawo wybierania do rady gminy;
  • statutowa struktura terenowa partii politycznej działająca w danej jednostce samorządu terytorialnego;
  • organizacja społeczna posiadająca osobowość prawną, której statutowym terenem działania jest co najmniej obszar danej jednostki samorządu terytorialnego.


Referendum przeprowadza się z inicjatywy organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego lub na wniosek co najmniej 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy. Inicjator referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego przekazuje na piśmie komisarzowi wyborczemu wniosek mieszkańców wraz z informacją o spełnieniu ustawowych obowiązków, dołączając do wniosku odpowiednio wypełnione karty. Komisarz wyborczy postanawia o przeprowadzeniu referendum z inicjatywy mieszkańców, o ile wniosek mieszkańców spełnia wymogi określone w ustawie.

Jak stanowi art. 55 ust. 1 u.r.l. co do zasady referendum jest ważne, o ile wzięło w nim udział co najmniej 30% uprawnionych do głosowania, jednakże referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego pochodzącego z wyborów bezpośrednich jest ważne w przypadku, gdy udział w nim wzięło nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu.

Aby stwierdzić ważność referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta, konieczne jest ustalenie w pierwszej kolejności liczby osób biorących udział w wyborze odwoływanego organu, a następnie porównanie tej liczby z liczbą osób uczestniczących w głosowaniu w trakcie referendum. Wynik takiego referendum jest rozstrzygający, o ile za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów (art. 56 ust. 1 u.r.l.) – informuje Serwis Administracyjno-Samorządowy.

Idź do oryginalnego materiału