
Łukasz Molenda będzie czwartym wiceprezydentem (fot. Facebook)
O tej personalnej decyzji prezydent Witkowski poinformował na antenie lokalnego radia. - Nie możemy marnować czasu, jeżeli dziś kluczowymi ministrami w rządzie premiera Tuska są politycy Polski 2020 Szymona Hołownio, to ja nie chcę czekać na wybory i kampanię wyborczą i zaczynać realizację nowych projektów w maju, czerwcu, a może i później. Doszedłem do wniosku, iż warto to skonsumować na rzecz naszego miasta i naszych mieszkańców teraz, stąd moje ustalenia, iż polityk wskazany przez Polskę 2050 obejmie wakujące stanowisko i rozpocznie już za kilka dni pracę na rzecz Radomia - tłumaczył prezydent Radomia. Jego zdaniem, jest to bardzo dobre rozwiązanie, praktyczne i "może nam przysporzyć tylko dobrych rzeczy".
Witkowski zaprzeczył, iż powołanie Molendy było warunkiem poparcia kandydatury prezydenta w wyborach samorządowych przez partię Hołowni. - Jestem prezydentem od dziewięciu lat i wiem, co jest dobre dla miasta i poza deklaracją współpracy należy ją też przekuć w działania, a działania mogą wykonywać kompetentni ludzie zajmujący stanowiska, stąd nasza wspólna decyzja, moja i Polski 2050 - wyjaśniał.
Według Radosława Witkowskiego, nie ma żadnego znaczenia, iż Molenda zostanie powołany w lutym, na dwa miesiące przed wyborami. - Nie mamy czasu, aby go marnować - powtórzył. Dodał, iż już teraz chce korzystać ze współpracy z ministerstwami kierowanymi przez Polskę 2050.
Do kompetencji nowego wiceprezydenta będzie należeć ochrona środowiska i pozyskiwanie funduszy unijnych.
Łukasz Molenda jest wieloletnim nauczycielem, zastępcą kierownika Mazowieckiego Samorządowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Radomiu, zajmował się również dziennikarstwem.
Przypomnijmy: wczoraj ogłoszono zawiązanie się koalicji partii i ugrupowań (KO, PSL, Polska 2050, Nowa Lewica, Bezpartyjni Radomianie), która wystawi w wyborach samorządowych wspólne listy kandydatów.
bdb