W Polsce ruszyły ekshumacje zbrodniarzy z UPA

11 godzin temu

Dziś w Jureczkowej na Podkarpaciu, rozpoczęły się zawnioskowane przez stronę ukraińską ekshumacje członków UPA. Według ukraińskich historyków w znajdującej się tam mogile, spoczywać ma około 20 osób. Zgoda IPN dotyczy łącznie czterech lokalizacji, choć jak przyznał ukraiński wiceminister kultury Andrij Nadżos, wniosków będzie więcej.

W Polsce ruszyły ekshumacje zbrodniarzy z UPA. Jak się okazuje, fetowane niedawno ekshumacje polskich ofiar ukraińskiego ludobójstwa w Puźnikach na Ukrainie, odbyły się na zasadzie osobliwego porozumienia, na mocy którego take Ukraińcy mogą ekshumować swoich ludzi na terytorium Polski. Decyzja o ekshumacjach na terenie Polski zapadła w czerwcu 2025 roku i obok Jureczkowej, obejmuje także Łasków koło Hrubieszowa i cmentarz w Przemyślu.

Rząd warszawski otworzył tym samym drogę do poszukiwań i pochówków z honorami godnymi dobrej sprawy osób, które walczyły w zbrodniczej formacji, odpowiedzialnej za ludobójstwo na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

W teorii, ukraiński i polski IPN traktują ekshumacje jako element dialogu i współpracy politycznej, czego dowodem była niedawna wizyta Ołeksandra Ałfiorowa w Polsce i jego słowa o „wspólnym oporze wobec Rosji”. Polska strona przedstawia to jako gest budowania relacji, ale trzeba jasno powiedzieć: jest to również akt symbolicznej rehabilitacji hitlerowskich kolaborantów z UPA, którzy zgodnie z rozkazami swojego dowództwa, od 1944 roku zaczęli przedstawiać się jako prozachodni demokraci, walczący ze złym bolszewizmem.

Wydając zgodę na ekshumacje członków band UPA, Polska pośrednio uznała banderowską drogę budowania tożsamości współczesnej Ukrainy. W efekcie, lada chwila możemy się spodziewać uroczystych pochówków bandytów z UPA na terenie Polski i Ukrainy oraz stawiania im nowych pomników, mówiących o tym, jak „szlachetną” walkę prowadzili. Oczywiście nie znajdzie się miejsce na spis polskich, cywilnych ofiar ich „walki o niepodległą Ukrainę”.

Zamiast jednoznacznego upominania się o prawdę historyczną i godny pochówek polskich ofiar, państwo polskie otwiera właśnie proces, który Ukraina wykorzysta do budowania własnej narracji o rzekomo heroicznej walce UPA z polskimi i „rosyjskimi” komunistami („oficjalna narracja warszawska i kijowska mówi, iż za wszystkim złem w Związku Sowieckim stali Rosjanie).
Polecamy również: Kto nie klaszcze ten ruska onuca
Idź do oryginalnego materiału